Reklama

Afera reprywatyzacyjna: adwokat Robert N. z zarzutami w postępowaniu dyscyplinarnym

Znanemu z reprywatyzacji adwokatowi Robertowi N. Okręgowa Rada Adwokacka w Warszawie zarzuciła naruszenie zasad etyki zawodowej, m.in. poprzez przejęcie nieruchomości na swoją rzecz.

Aktualizacja: 15.11.2016 18:07 Publikacja: 15.11.2016 17:20

Afera reprywatyzacyjna: adwokat Robert N. z zarzutami w postępowaniu dyscyplinarnym

Foto: 123RF

Dwa zarzuty dyscyplinarne, które warszawska ORA postawiła adwokatowi Robertowi N., nie mają nic wspólnego z reprywatyzacją. Dotyczą tego, że nadużył zaufania klienta, został prezesem spółki, choć jako adwokat nie powinien zasiadać w jej władzach, a następnie przejął na swoją rzecz nieruchomość przy jednej z droższych warszawskich ulic.

ORA przedstawiła swoje zarzuty, powołując się m.in. na naruszenie przez mecenasa N. art. 80 prawa o adwokaturze w powiązaniu z wieloma przepisami kodeksu etyki adwokackiej, w tym z § 1 ust. 2 i 3. Artykuł 80 mówi, że adwokaci i aplikanci adwokaccy podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej za postępowanie sprzeczne z prawem, zasadami etyki lub godności zawodu bądź za naruszenie swych obowiązków zawodowych. Natomiast § 1 ust. 2 i 3 kodeksu etyki stanowi, że naruszeniem godności zawodu adwokackiego jest postępowanie, które mogłoby go poniżyć w opinii publicznej lub poderwać zaufanie do zawodu. Ponadto obowiązkiem adwokata jest przestrzegać norm etycznych oraz strzec godności zawodu adwokackiego.

Najbardziej dotkliwa kara w postępowaniu dyscyplinarnym dla adwokata to zakaz wykonywania zawodu. Inne sankcje to zawieszenie w prawach wykonywania zawodu, nagana i upomnienie.

ORA nie wyklucza, że w przyszłości postawi mecenasowi Robertowi N. kolejne zarzuty, tym razem dotyczące reprywatyzacji. Takie zarzuty mogą zostać skierowane także do innych adwokatów.

O mecenasie Robercie N. zrobiło się głośno pod koniec wakacji, kiedy pojawiły się wątpliwości, czy zgodnie z prawem odzyskał na rzecz trzech osób wartą 170 mln zł działkę przy Chmielnej 70 – tuż przy Pałacu Kultury i Nauki. Media ujawniły wówczas, że prawa do niej miała Marzena K., siostra mecenasa N., a także Janusz Piecyk i adwokat Grzegorz Majewski, który we wrześniu zrezygnował z funkcji dziekana warszawskiej ORA.

Reklama
Reklama

Od tej sprawy zaczęła się burza medialna wokół dzikiej reprywatyzacji w stolicy. Politycy zaś zaczęli składać deklaracje przygotowania przepisów, które rozwiążą ten problem.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama