Większość studentów prawa ciągle widzi swoją przyszłość w jego tradycyjnych dziedzinach – wynika z najnowszego badania Europejskiego Stowarzyszenia Studentów Prawa ELSA Poland. Aż 58,6 proc. mężczyzn i 52,6 proc. kobiet chce się specjalizować w prawie cywilnym. Prawo karne wskazuje 39,4 proc. studentów i 44,8 proc. studentek, a 17,2 proc. mężczyzn i 26 proc. kobiet – międzynarodowe. Najmniej, bo 6,1 proc. mężczyzn i 4,5 proc. kobiet, wiąże swoją przyszłość z prawem energetycznym. Alternatywnymi metodami rozwiązywania sporów interesuje się 5,1 proc. studentów i 13 proc. studentek.
Oczekiwania dużych kancelarii
– W wynikach tegorocznych badań zaskakuje, iż mimo postępującej specjalizacji prawniczego rynku pracy, prawo cywilne i karne zostały wskazane jako gałęzie, w których najwięcej badanych chciałoby się specjalizować – zwraca uwagę Milena Adamczewska, prezes ELSA Poland.
Jej zdaniem może to wskazywać m.in. na łatwe do zauważenia rozbieżności pomiędzy ośrodkami akademickimi w największych miastach Polski, będących jednocześnie siedzibami dużych kancelarii prawnych i międzynarodowych korporacji, a ośrodkami w mniejszych miastach.
Znajomość przepisów a komunikacja
– W tych pierwszych studenci często już od wczesnych lat studiów starają się specjalizować w wąskiej dziedzinie prawa, przygotowując się w ten sposób do sprostania oczekiwaniom pracodawców, np. na warszawskim rynku pracy– mówi Adamczewska. – W pozostałych natomiast przygotowują się częściej do prowadzenia indywidualnych kancelarii i wykonywania klasycznych zawodów adwokata lub radcy prawnego.
Podczas badania pytano także studentów, gdzie zdobywają doświadczenie. 37,6 proc. wskazało kancelarie prawne, 28,8 proc. wymiar sprawiedliwości, 17,6 proc. administrację, 14,8 proc. organizacje pozarządowe, 11,6 proc. firmy prywatne. Aż 32,8 proc. w ogóle nie zdobywa doświadczenia. Tymczasem, jak wskazują eksperci zajmujący się prawniczym rynkiem pracy, zdobywanie praktyki podczas studiów może się okazać najistotniejsze dla dalszej kariery.