Wszystko wskazuje na to, że Ministerstwo Finansów chce, by jego radcy prawni pracowali tylko w jednym miejscu. Dyrektor generalny MF jednym podpisem unieważnił zgody na ich pracę w innej instytucji publicznej. Izby skarbowe także chcą wprowadzić zakaz konkurencji dla swoich prawników. Korporacja alarmuje: taka polityka kadrowa spowoduje, że z aparatu skarbowego odejdą najlepsi prawnicy. Stracą bowiem możliwość zarabiania w kilku urzędach, np. izbie i ministerstwie.
Zarządzenie na pożegnanie
Profesor Arkadiusz Bereza, wiceprezes Krajowej Rady Radców Prawnych, wyjaśnia, że przez wiele lat nie było problemu. Radcy prawni zatrudnieni w resorcie finansów podejmowali dodatkowe zajęcia w innych ministerstwach i instytucjach państwowych. Nie mieli problemu z uzyskaniem zgody wymaganej ustawą o służbie cywilnej. Takie łączenie etatów nie powoduje bowiem konfliktu interesów.
Sytuacja diametralnie się zmieniła, gdy dyrektor generalny MF wydał 25 lipca 2014 r. zarządzenie w sprawie podejmowania dodatkowego zatrudnienia lub zajęć zarobkowych przez członka korpusu służby cywilnej zatrudnionego w resorcie (nr 24/BDG/2014).
– Tym jednym aktem dyrektor anulował wszystkie indywidualnie wyrażone zgody na dodatkową pracę m.in. radców – wyjaśnia prof. Bereza.
W praktyce prawnicy, którzy za zgodą zwierzchnika pracowali też w innych instytucjach, z dnia na dzień popadli w konflikt z ustawą o służbie cywilnej. Idąc do pracy do innego resortu, nie mieli już wymaganej zgody, a to podstawa wszczęcia wobec nich postępowania dyscyplinarnego.