Pewien adwokat skierował do sądu pozew, w którym domagał się uchylenia uchwały wspólnoty mieszkaniowej, w której budynku prowadził swoją kancelarię. W uchwale tej właściciele zgodzili się na umieszczenie przez adwokata na elewacji budynku tablicy, informującej o lokalizacji jego kancelarii za opłatą w wysokości 25 zł netto miesięcznie za każdy rozpoczęty metr kwadratowy zajętej powierzchni.
Treść tej uchwały nie odpowiadała się jednak adwokatowi, który uważał, że ma prawo do współposiadania rzeczy w sposób przez siebie wybrany. Miał on też zastrzeżenia do ustalonej w uchwale opłaty za dzierżawę powierzchni pod tablicę.
Sąd Okręgowy nie dopatrzył się jednak żadnej podstawy do uchylenia uchwały, uznając, iż umieszczenie na elewacji budynku szyldu (reklamy działalności gospodarczej członka wspólnoty) wykracza poza zakres korzystania z części wspólnej nieruchomości w ramach udziału przysługującego właścicielowi lokalu. Jak bowiem wyjaśniono, umieszczenie tablicy informacyjnej lub reklamowej powoduje trwałe lub czasowe przeznaczenie zajętej części elewacji na potrzeby wyłącznie osoby, która ją zamieściła i uniemożliwia korzystanie z tej części elewacji przez pozostałych współwłaścicieli. W konsekwencji jeden ze współwłaścicieli posiada rzecz wspólną w zakresie szerszym niż czynią to pozostali współwłaściciele i uzyskuje korzyść, która powinna być między innymi rozliczona.
Jak przy tym zaznaczono, obowiązek umieszczenia informacji na tablicy wywieszonej przy wejściu do budynku o lokalu, w którym powód prowadzi kancelarię adwokacką nie oznacza, że umieszczenie to powinno być bezpłatne. Co prawda nie stanowi ona reklamy, ale mimo to umieszczenie jej wpływa na efekty działalności kancelarii adwokackiej.
Adwokat nie dał jednak za wygraną. W apelacji od wyroku Sądu Okręgowego podniósł szereg zarzutów natury zarówno merytorycznej, jak i proceduralnej. Wskazywał m.in. na błędne przyjęcie, iż zajęcie nieruchomości wspólnej pod tablicę informacyjną stanowi zmianę przeznaczenia nieruchomości wspólnej, na której dokonanie wymagana jest zgoda wspólnoty mieszkaniowej oraz błędne przyjęcie, że korzystanie z niego z elewacji nie jest zgodne z normalnym przeznaczeniem przedmiotowej nieruchomości.