Reklama

Sylwia Gregorczyk-Abram o prowadzeniu spraw sądowych o ochronę praw człowieka

Prowadzenie spraw sądowych o ochronę praw człowieka bywa pionierskim zadaniem.

Aktualizacja: 03.09.2017 14:52 Publikacja: 03.09.2017 14:00

Adwokat powinien starannie przygotować swojego klienta na pytania stawiane przez przeciwników, zwłas

Adwokat powinien starannie przygotować swojego klienta na pytania stawiane przez przeciwników, zwłaszcza w procesach wywołujących wielkie emocje – mówi Sylwia Gregorczyk-Abram.

Foto: materiały prasowe

Rz: Wiele można zarzucić polskim władzom, ale nie to, że stosowały tortury, zmuszały do niewolniczej pracy czy skazywały na śmierć bez sądu. Czy w naszym kraju prawnik zajmujący się ochroną praw człowieka w ogóle ma co robić?

Sylwia Gregorczyk-Abram, adwokat: Prawa człowieka to pojęcie bardzo szerokie. Możemy powiedzieć, że każdy adwokat zajmuje się prawami człowieka. Jeśli na przykład w imieniu klienta pozywa kogoś o prawa majątkowe, realizuje nie tylko jego prawo własności, ale i prawo do sądu, a więc prawa człowieka. Prawa człowieka są naruszane także przez przemoc w rodzinie, gwałt czy naruszanie praw mniejszości seksualnych czy wyznaniowych. Ostatnio prowadzę też sprawy dotyczące praw uchodźców. To wszystko jest objęte europejską konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, której nasz kraj jest sygnatariuszem.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama