Jak mówiła szefowa resortu rodziny, nową formę usług opiekuńczych wprowadzi nowelizacja ustawy o pomocy społecznej. Wsparcie tego rodzaju będzie skierowane przede wszystkim do osób starszych, które potrzebują pomocy przy zrobieniu zakupów czy sprzątaniu mieszkania, ale nie wymagają jeszcze pomocy profesjonalnego opiekunka.
Czytaj więcej
Gmina znajdzie osobę z sąsiedztwa, która pomoże osobie starszej lub niepełnosprawnej.
– Patrząc na rynek pracy: brakuje osób w usługach opiekuńczych. Te najbliższe osoby, czyli m.in. sąsiedzi, będę mogli je wykonywać – wyjaśniła Marlena Maląg.
Opiekun z umową
Jak ujawnia "Fakt", osoby 65+ potrzebujące takich niespecjalistycznych usług będą mogły zgłosić to w gminie. Zostanie im zaproponowany opiekun, osoba pełnoletnia, która nie może być członkiem rodziny wnioskodawcy. Senior, który zgłosi się po pomoc, może nie zgodzić się na konkretną osobę. Opiekun będzie dostawał za swoje usługi pieniądze po podpisaniu umowy z organizatorem usług (gmina lub organizacja pozarządowa) na odpłatne świadczenie usług sąsiedzkich.
Środki na ten cel - 30 mln zł - zabezpiecza budżet państwa – w ramach Korpusu Wsparcia Seniorów Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.