Tureckie kurorty położone nad Morzem Śródziemnym oraz Morzem Egejskim są bezpieczne. Jak informuje polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ankara, Kapadocja, Pamukkale i Hierapolis są daleko od niebezpiecznych rejonów przygranicznych z Syrią. Bez strachu można zatem je zwiedzać.
– Również sytuacja w miejscowościach wchodzących w skład okręgu konsularnego w Stambule jest spokojna. Sporadycznie dochodzi do demonstracji w Stambule, gdzie zalecamy zachować ostrożność – mówi Michał Safianik, dyrektor biura prasowego ministerstwa.
Wybierający się do Turcji powinni sprawdzić ważność swojego paszportu. Wizę można otrzymać, jeśli wynosi pół roku. W paszporcie musi też pozostać co najmniej jedna wolna strona.
Turcję najlepiej zwiedzać z wycieczką lub samochodem. Połączenia kolejowe są nieliczne.
Lepiej autem
Na miejscu warto wypożyczyć samochód, który zapewnia niezależność. Nie trzeba pilnować się programu wycieczki. A wypożyczenie średniej wielkości auta kosztuje ok. 30 euro. Z tym, że w Turcji jest droga benzyna. Za 1 litr trzeba zapłacić ok. 8 zł.