Jeżeli w czasie wakacyjnego (jak i służbowego) wyjazdu do USA, Rosji, Brazylii, Indonezji, Tajlandii, Południowej Afryki tudzież innego dalekiego kierunku poczyniliśmy znaczące zakupy dla siebie, rodziny lub przyjaciół możemy spotkać się z obowiązkiem zapłacenia cła.
Jest to zatem sytuacja zupełnie inna od tej, gdy poruszamy się wyłącznie po krajach należących do Unii Europejskiej i korzystamy wówczas zarówno z samej swobody przemieszczania się, jak i właśnie przewozu towarów.
W związku z tym warto pamiętać, że zwolnione z należności celnych przywozowych są towary znajdujące się w bagażu osobistym podróżnych przyjeżdżających z państw trzecich w ramach następujących norm:
- w transporcie lądowym (np. samochodowy, rowerowy, pieszy) – do równowartości 300 euro,
- w transporcie lotniczym i morskim – do równowartości 430 euro.