Przedsiębiorcy źle oceniają sytuację gospodarczą w kraju – ponad połowa spodziewa się w Polsce recesji, a jedynie 4 proc. wzrostu – pokazuje najnowszy raport Randstad „Plany pracodawców” zrealizowany w listopadzie br.
Czytaj więcej
Nie pomogły rekrutacje do sezonowych zajęć przed świętami. Listopad przyniósł kolejny spadek liczby ofert zatrudnienia, zarówno w porównaniu z poprzednim miesiącem, jak i w ujęciu rocznym.
Na tym tle plany pracodawców dotyczące zatrudnienia i wynagrodzeń wyglądają nie tak dramatycznie. Okazuje się, że co prawda jedynie 16 proc. pracodawców planuje zwiększyć zatrudnienie, ważne jednak, że relatywnie nie tak dużo przedsiębiorstw, bo 7 proc. planuje zwalniać pracowników. Dla porównania – w czasie pandemii czy trudnych kryzysowych latach 2009–2013 zwolnienia planowało nawet 13–15 proc. firm.
Z kolei aż 46 proc. badanych firm planuje wzrost płac w nowym roku, co wskazuje na wciąż silną presję płacową. Ciekawe jednak, że tylko w niewielkim stopniu mają to być podwyżki rekompensujące inflację. Jednie 4 proc. pracodawców (wśród tych, którzy chcą podnosić płace) planuje bowiem wzrost wynagrodzeń powyżej 16 proc. W większości firm (60 proc.) płace mają się zwiększyć od 4 do 10 proc.