Pandemia, która upowszechniła pracę zdalną, przyczyniła się na całym świecie do przyspieszenia rozwoju freelancingu, czyli usług świadczonych przez niezależnych profesjonalistów, tzw. wolnych strzelców.
Widać to również w Polsce, gdzie w tym roku wartość rynku freelancingu w Polsce sięgnie 15,4 miliardów złotych rosnąc prawie o 27 proc. w skali roku- szacuje platforma Useme.com, która specjalizuje się w obsłudze wolnych strzelców. I ocenia, że w Polsce działa już ponad 270 tysięcy freelancerów, o 7 proc. więcej niż rok wcześniej.
Młody copywriter
Polscy wolni strzelcy są częścią szybko rosnącego na całym świecie rynku, którego wartość ma się w tym roku zwiększyć do 3,5 biliona dolarów (czyli o 15 proc. w porównaniu z 2020 r.). Te pieniądze popłyną do ok. 1,1 miliarda osób, z których ponad jedna trzecia pracuje w Europie.
Zarówno na świecie , jak i w Polsce wśród wolnych strzelców świadczących usługi online przeważają młodzi ludzie- u nas ponad połowę stanowią osoby w wieku 26-35 lat, a kolejne 20 proc. to 19-25 latkowie.
Jak najczęściej zarabiają? Według raportu, największy odsetek podwykonawców (ponad 26 proc.) zajmuje się w Polsce copywritingiem i social mediami. Co piąty freelancer to grafik komputerowy, co dziesiąty wykonuje strony i sklepy internetowe lub usługi z dziedzin fotografii, wideo i animacji a ponad 7 proc. badanych zajmuje się oprogramowaniem. Większość zleceń zapewniają polskim freelancerom stali klienci oraz polecenia i rekomendacje, ale czterech na dziesięciu zdobywa zlecenia na portalach ogłoszeniowych i przez media społecznościowe.