Stanowisko Głównego Inspektoratu Pracy w sprawie rekompensowania pracy w wolną sobotę (GPP-249-4560-52/09/PE/RP)

Publikacja: 30.09.2009 04:05

Odpowiadając na pismo z dnia 21 lipca 2009 r., dotyczące w szczególności problematyki naruszania przez pracodawców przepisów o czasie pracy, uprzejmie wyjaśniam, co następuje:

Zgodnie z przepisem art. 129 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1288079C8A806B4039D19A8B496CF333?id=76037]Kodeksu pracy[/link] czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin na tydzień w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy, z zastrzeżeniem pewnych wyjątków od tej reguły.

Jak wynika ze wskazanego przepisu rozliczanie 40-godzinnej normy tygodniowej powinno następować w ramach 5-dniowego tygodnia pracy, przy czym chodzi tu o przeciętnie 5-dniowy – dla danego okresu rozliczeniowego – tydzień pracy. Oznacza to, że w niektórych tygodniach okresu rozliczeniowego pracownik może świadczyć pracę przez więcej niż 5 dni w tygodniu, lecz w innych musi pracować odpowiednio mniej niż 5. Zasada przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy dotyczy wszystkich systemów czasu pracy.

Należy także pamiętać o art. 133 § 1 Kodeksu pracy, zgodnie z którym pracownikowi przysługuje w każdym tygodniu prawo do co najmniej 35 godzin nieprzerwanego odpoczynku, obejmującego również co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku dobowego.

Jeżeli zgodnie z obowiązującym u danego pracodawcy rozkładem czasu pracy sobota jest dniem wolnym od pracy z tytułu przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy, to zastosowanie będzie miał przepis art. 151[sup]3 [/sup]Kodeksu pracy. Zgodnie z tym przepisem pracownikowi, który ze względu na okoliczności przewidziane w art. 151 § 1 Kodeksu pracy (przyczyny uzasadniające pracę w godzinach nadliczbowych, tj. prowadzenie akcji ratowniczej, usuwanie awarii, szczególne potrzeby pracodawcy) wykonywał pracę w dniu wolnym od pracy wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, przysługuje w zamian inny dzień wolny od pracy, udzielony pracownikowi do końca okresu rozliczeniowego, w terminie z nim uzgodnionym.

Z powyższego wynika, że praca dniu wolnym, wynikającym z przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy (np. w sobotę) powinna być zrekompensowana udzieleniem innego dnia wolnego, nie później niż do końca okresu rozliczeniowego. Uprawnienie to powstaje niezależnie od ilości godzin zatrudnienia w dniu wolnym wynikającym z rozkładu – nawet jeżeli praca była wykonywana krótko, np. przez 3 godziny, pracownik może domagać się pełnego dnia wolnego w zamian. Należy podkreślić, że pracodawca nie ma prawa wyboru sposobu rekompensowania pracy w dniu wolnym, wynikającym z przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy. Ustawowo przewidzianą formą jest udzielenie innego dnia wolnego od pracy – art. 151[sup]3 [/sup]Kodeksu pracy nie przewiduje możliwości wypłaty żadnego dodatkowego wynagrodzenia. Nieudzielenie dnia wolnego, o którym mowa w przepisie art. 151[sup]3 [/sup]Kodeksu pracy, jest wykroczeniem przeciwko prawom pracownika, określonym w art. 281 pkt 5 Kodeksu pracy, zagrożonym karą grzywny w wysokości 30.000 zł.

Należy jednak podkreślić, że gdyby pracodawca nie miał możliwości udzielenia pracownikowi innego dnia wolnego do końca okresu rozliczeniowego (np. gdy pracownik przebywał do końca okresu rozliczeniowego na zwolnieniu lekarskim) i w ten sposób doszłoby do przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy, wówczas pracownik – zgodnie z przepisem art. 151[sup]2[/sup] § 2 Kodeksu pracy – nabywa prawo do wynagrodzenia, powiększonego o dodatek w wysokości 100% wynagrodzenia. Jeżeli polecenie pracy w dniu wolnym, wynikającym z przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy, spowoduje również przekroczenie dobowej normy czasu pracy, wynagrodzenie pracownika za takie godziny zostanie powiększone – zgodnie z przepisem art. 151[sup]1[/sup] § 1 pkt 2 Kodeksu pracy – o 50% dodatek (innymi słowy – za pierwsze 8 godzin pracy – dodatek w wysokości 100%, zaś pozostałe godziny należy opłacić dodatkiem w wysokości 50%).

Odpowiedzialność z art. 281 pkt 5 ponosi pracodawca lub osoba działająca w jego imieniu, która narusza przepisy o czasie pracy. Przepis ten nie konkretyzuje stanów faktycznych, obejmuje on bowiem cały obszar przepisów o czasie pracy. Każde naruszenie któregokolwiek z przepisów należących do przepisów o czasie pracy wyczerpuje znamiona wykroczenia. Będą to nie tylko przepisy o czasie pracy zamieszczone w dziale szóstym, ale także przepisy o czasie pracy zamieszczone w układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie pracy. Ponadto będą to przepisy o czasie pracy zawarte w przepisach szczególnych.

Podmiotem wykroczenia (sprawcą) z art. 281 może być tylko osoba fizyczna. Komentowany przepis bowiem stanowi, że wykroczenie może popełnić tylko pracodawca lub osoba działająca w jego imieniu. Definicję pracodawcy określił przepis art. 3 Kodeksu pracy. Jeżeli pracodawcą jest podmiot inny niż osoba fizyczna (osoba prawna, jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej), należy określić, kto będzie podmiotem wykroczenia. Zgodnie z art. 31 § 1 Kodeksu pracy za pracodawcę, będącego jednostką organizacyjną, czynności w sprawach z zakresu prawa pracy dokonuje osoba lub organ zarządzający tą jednostką albo inna wyznaczona do tego osoba. Oznacza to, że osobą odpowiedzialną za wykroczenie z art. 281 będzie osoba działająca w imieniu pracodawcy. Przy ustaleniu tej osoby należy korzystać z przepisów regulujących funkcjonowanie danej jednostki organizacyjnej, w tym również z przepisów wewnętrznych (statut, regulamin wewnętrzny itp.).

Aby dany czyn mógł być uznany za wykroczenie, konieczne jest uznanie, że jest on społecznie szkodliwy. Ponadto wykroczeniem jest tylko czyn zawiniony; można go popełnić zarówno umyślnie, jak i nieumyślnie, chyba że ustawa przewiduje odpowiedzialność tylko za wykroczenie umyślne (art. 5 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=33FDF125EB960C6EC83CAB5BBE9BD420?id=186056]Kodeksu wykroczeń[/link]). Wykroczenie umyślne zachodzi wtedy, gdy sprawca ma zamiar popełnienia czynu zabronionego, to znaczy chce go popełnić ? wówczas działa w zamiarze bezpośrednim. Umyślność zachodzi także wtedy, gdy sprawca przewidując możliwość popełnienia czynu zabronionego godzi się na to. Wówczas działa w zamiarze ewentualnym ? art. 6 § 1 Kodeksu wykroczeń. Z nieumyślnością mamy do czynienia wówczas, gdy co prawda sprawca nie ma zamiaru popełnienia wykroczenia, ale popełnia je przez to, że przewiduje możliwość jego popełnienia, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że tego uniknie oraz wówczas, gdy sprawca możliwości popełnienia czynu zabronionego nie przewiduje choć powinien i może ją przewidzieć ? art. 6 § 2 Kodeksu wykroczeń.

Zasadą jest, że za wykroczenia przeciwko prawom pracownika stosowana jest tylko grzywna w wysokości od 1.000 zł do 30.000 zł. Możliwe jest jednak także zastosowanie kary nagany (art. 36 Kodeksu wykroczeń), środka oddziaływania społecznego (art. 39 § 4 Kodeksu wykroczeń), a także środka oddziaływania wychowawczego (art. 41 Kodeksu wykroczeń). W sprawach o wykroczenia przeciwko prawom pracownika orzeka się na podstawie wniosku złożonego przez inspektora pracy. Inspektor pracy jest w tych sprawach oskarżycielem publicznym (art. 17 § 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=48005888D88C764645BC1E8FA9400ABB?id=277747]Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia[/link]). W celu ustalenia, czy istnieją podstawy do wystąpienia z wnioskiem o ukaranie oraz zebrania danych niezbędnych do sporządzenia takiego wniosku lub jego uzupełnienia, inspektor pracy dokonuje niezbędnych czynności wyjaśniających. Po przeprowadzeniu tych czynności inspektor pracy może sam nałożyć grzywnę w drodze mandatu karnego, jeżeli uważa, że kara ta będzie wystarczająca (art. 95 § 3 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia). W takim przypadku grzywna może być nałożona w wysokości do 2.000 zł (art. 96 § 1 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia). Wyjątkowo, jeżeli ukarany co najmniej dwukrotnie za wykroczenie przeciwko prawom pracownika określone w kodeksie pracy popełnia w ciągu dwóch lat od dnia ostatniego ukarania takie wykroczenie, mandat może opiewać na kwotę do 5.000 zł.

Odnosząc się do konkretnie wskazanego przypadku kontroli zakładów Fiata w Tychach, uprzejmie informujemy, że ostatnia kontrola została zakończona w czerwcu 2009 r. W wyniku tej kontroli stwierdzono różne nieprawidłowości, w tym dotyczące naruszania przepisów o czasie pracy (dotyczyło to również naruszania zasady przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy). W związku ze stwierdzeniem tych naruszeń inspektor pracy skierował wniosek o ukaranie do Sądu Grodzkiego dotyczący jednej osobie, natomiast w stosunku do drugiej osoby uznał, że wystarczające będzie nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego. Państwowa Inspekcja Pracy planuje dokonanie kontroli wskazanych zakładów, w celu stwierdzenia, czy wykonane zostały w szczególności wnioski zawarte w wystąpieniu inspektora pracy, skierowanym do pracodawcy. Kontrola ta zostanie przeprowadzona w odpowiednim czasie, uwzględniającym 3-miesięczny okres rozliczeniowy przyjęty u tego pracodawcy (wcześniejsza kontrola nie ma w zasadzie uzasadnienia, bowiem dopiero po zakończeniu okresu rozliczeniowego można stwierdzić naruszenie przepisów dotyczących przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy). Wskazać również należy na pozytywny w swojej wymowie fakt, iż w ostatnim czasie zakłady Fiata w Tychach zatrudniły dodatkowo ok. 300 osób. Powinno to wpłynąć w odczuwalny sposób na poprawę stanu przestrzegania przepisów o czasie pracy.

Odpowiadając na pismo z dnia 21 lipca 2009 r., dotyczące w szczególności problematyki naruszania przez pracodawców przepisów o czasie pracy, uprzejmie wyjaśniam, co następuje:

Zgodnie z przepisem art. 129 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1288079C8A806B4039D19A8B496CF333?id=76037]Kodeksu pracy[/link] czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin na tydzień w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy, z zastrzeżeniem pewnych wyjątków od tej reguły.

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara