Kino Skarpa trafiło pod kilof

Kolejne legendarne kino znika z mapy Warszawy. Na miejscu słynnej Skarpy przy ul. Kopernika wyrośnie niebawem apartamentowiec

Aktualizacja: 18.02.2008 11:31 Publikacja: 18.02.2008 04:00

Kino Skarpa trafiło pod kilof

Foto: Rzeczpospolita

Nie pomogły apele architektów wzywających do zachowania wybudowanego pod koniec lat 50. XX wieku kina Skarpa. W sobotę rozpoczęła się jego rozbiórka. Miłośnikom dobrej powojennej architektury pozostaną jedynie archiwalne zdjęcia jednego z najciekawszych budynków stolicy i kadry z „Bruneta wieczorową porą”.

Wybudowana w latach 1956 – 1960 Skarpa była prawdziwą perełką. Architektura, malarstwo, ceramika sprzęgły się tu w niezwykłą całość. Surowa z zewnątrz bryła kina zaskakiwała mieniącymi się kolorami mozaikowymi dekoracjami wnętrz.

Przez lata odbywały się tu głośne filmowe premiery i imprezy – m.in. Konfrontacje i Warszawski Festiwal Filmowy. W Skarpie nie tylko wyświetlano filmy. Kino zagrało też samo w kultowym „Brunecie wieczorową porą” Stanisława Barei.

Pięć lat temu Skarpę przerobiono na klub muzyczny. Na widowni zamiast rzędów foteli dla kinomanów pojawiły się loże ze stolikami dla miłośników house’u i trance’u.

W 2003 r. Stowarzyszenie Architektów Polskich opracowało listę budynków z lat powojennych określających, jego zdaniem, tożsamość miasta. Znalazła się tam i Skarpa. Jednak apel do prezydenta Warszawy o objęcie umieszczonych na liście obiektów ochroną nie wywołał odzewu. – W tej sytuacji szanse na ocalenie mają jedynie szczątkowe relikty. Z nich po latach tworzyć się będzie mit utraconej Warszawy – mówi z rezygnacją współautorka listy architekt Maria Sołtys.

I rzeczywiście, choć budynek Skarpy zamienia się od soboty w stertę gruzów, udało się uratować parę charakterystycznych detali. Zdobiące wnętrza mozaikowe kolumny staną w hospicjum onkologicznym na Ursynowie, przedstawiająca ptaka mozaika ze ściany kina trafiła do rodziny autorki niepowtarzalnego wystroju, a jeden z dwóch neonów z nazwą kina inwestor przekazał Muzeum Sztuki Nowoczesnej.

Na miejscu Skarpy spółka BBI Development wybuduje pięciopiętrowy apartamentowiec. Znajdzie się w nim 38 apartamentów o powierzchni ok. 150 mkw. (cena za 1 mkw. to nawet 40 tys. zł), basen, jacuzzi, sauna oraz sala do gry w squasha. Oprócz mieszkań w Rezydencji Foksal, bo tak ma się nazywać budynek, będą też sklepy, restauracje i pod ziemią miniaturowe kino, w którego dwóch salach pomieści się ok. 100 widzów.

– Budynek nawiązuje architektonicznie do modernizmu lat 20. i 30. XX wieku. Obłożoną piaskowcem elewację ozdobią płaskorzeźby z motywami kwiatowymi i geometrycznymi wykonane przez profesora Antoniego Pastwę z warszawskiej ASP – opowiada reprezentująca inwestora Monika Sarnecka.

Budowa ma kosztować ok. 60 mln zł, oddanie inwestycji do użytku zaplanowano na jesień 2009 r.

Wyburzana Skarpa dołączyła do długiej listy ginących starych kin. W 1996 r. pod kilof poszło kino Moskwa przy Puławskiej. Na jego miejscu wyrosło Centrum Finansowe Puławska z kinem Silver Screen. Podobny los spotkał w 2005 r. Prahę przy Jagiellońskiej, którą zastąpiło NoveKino Praha. W 2001 r. wyburzono kino Sawa na Saskiej Kępie – dziś stoją tam apartamentowce. Rozebrana ma być Ochota na Grójeckiej. Filmu nie obejrzymy już ani w Warsie na Nowym Mieście, ani w Palladium na Złotej. W 2006 roku należąca do samorządu wojewódzkiego spółka Max Film sprzedała Relax przy Złotej. Mają tam być delikatesy Alma.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!