Jako powód rozwiązania umowy władze TVP podały rażące naruszenie przez nią obowiązków pracowniczych. Konkretnie zaś nie poinformowanie na czas o zwolnieniu lekarskim.
Przebinda potwierdza, że otrzymała wypowiedzenie.
– Do środy byłam na zwolnieniu. Mój sekretariat poinformował o mojej chorobie sekretariat prezesa Farfała, ale on twierdzi, że nic o tym nie wiedział – mówi "Rz" Przebinda. Równocześnie zapowiada odwołanie do sadu pracy.