Reklama

Posłuchajmy kłamstw

Hipokryzja, oszukiwanie siebie i innych, fałsz, gra pozorów, manipulacja. Wszystkie te słowa znaczą w zasadzie to samo: kłamstwo. Nad nim zastanawia się w swoim spektaklu Adam Biernacki. Dlaczego zainteresował go właśnie ten temat?

Publikacja: 05.03.2009 14:14

W spektaklu znalazło się 18 współcześnie zaaranżowanych songów. Wykonują je ubiegłoroczni absolwenci

W spektaklu znalazło się 18 współcześnie zaaranżowanych songów. Wykonują je ubiegłoroczni absolwenci Akademii Teatralnej

Foto: Życie Warszawy

– Kłamstwo ma wiele różnych oblicz – mówi reżyser. – Jest złe i okrutne, ale bywa też dobre i właściwe.

By owe odcienie pokazać, Biernacki wykorzystał piosenki z niemieckich kabaretów z lat 20. i 30. XX wieku takich twórców, jak m.in. Friedrich Hollaender, Erich Kästner, Joachim Ringelnatz czy Rudolf Nelson. Zanim zaczął je tłumaczyć, myślał, że ich teksty są staroświeckie. Okazało się, że niosą treści bardzo współczesne. Pierwsza piosenka opowiada o kłamstwie wykorzystywanym dla zdobycia ziemskich dóbr. Ostatnia o tym, że kreujemy rzeczywistość, żeby nie zauważać, że świat jest paskudny – kłamiąc, upiększamy go.

– Czasy się zmieniają, ale ludzie nie – mówi reżyser. – Te utwory są piekielnie ironiczne, gorzkie, a przy tym wciąż nieodparcie śmieszne.

Spektakl buduje sześciu bohaterów, z których każdy ma swoją historię. Wcielają się w nich ubiegłoroczni absolwenci warszawskiej Akademii Teatralnej.

– To ludzie, o których wiedziałem, że poradzą sobie z taką formą – mówi Biernacki. – Świetnie nam się razem pracuje, bo zaprzyjaźniliśmy się, realizując „Dochodzenie” (spektakl pokazywany w ub.r. w Collegium Nobilium).

Reklama
Reklama

Na scenie zobaczymy Agatę Sasinowską, Katarzynę Kołeczek, Matyldę Damięcką, Bartka Magdziarza, Mateusza Ławrynowicza i Jarka Sacharskiego. Aranżacje przygotowała Urszula Borkowska.

„Szwindel” pokazywany będzie na małej scenie Kamienicy. Otwarcie dużej zaplanowano na 27 marca.

[i]Szwindel, spektakl muzyczny, reż. Adam Biernacki, wyk. Agata Sasinowska, Matylda Damięcka, Bartek Magdziarz, Mateusz Ławrynowicz, Teatr Kamienica, al. Solidarności 93, bilety: 50 zł, rezerwacje: tel. 022 624 01 99, premiera: piątek (6.03), godz. 19; spektakl: sobota (7.03), godz. 20[/i]

– Kłamstwo ma wiele różnych oblicz – mówi reżyser. – Jest złe i okrutne, ale bywa też dobre i właściwe.

By owe odcienie pokazać, Biernacki wykorzystał piosenki z niemieckich kabaretów z lat 20. i 30. XX wieku takich twórców, jak m.in. Friedrich Hollaender, Erich Kästner, Joachim Ringelnatz czy Rudolf Nelson. Zanim zaczął je tłumaczyć, myślał, że ich teksty są staroświeckie. Okazało się, że niosą treści bardzo współczesne. Pierwsza piosenka opowiada o kłamstwie wykorzystywanym dla zdobycia ziemskich dóbr. Ostatnia o tym, że kreujemy rzeczywistość, żeby nie zauważać, że świat jest paskudny – kłamiąc, upiększamy go.

Reklama
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama