(Nie)karani kandydaci

Znana jest przyczyna wpadki z karalnością Leppera. Sąd nie powiadomił Krajowego Rejestru Karnego. System wyborczy dał się zmylić

Publikacja: 13.05.2010 04:48

(Nie)karani kandydaci

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Wpadka z (nie)karalnością Andrzeja Leppera pokazuje braki systemu rejestracyjnego skazanych, ale chyba jeszcze bardziej prawa wyborczego.

Niestety, może się ona powtórzyć w wyborach parlamentarnych czy samorządowych. W prezydenckich wyborach kandydatów jest tylko dziesięciu, sprawy karne Andrzeja Leppera były powszechnie znane, a jego reakcja natychmiastowa. W wyborach parlamentarnych na 560 miejsc startuje kilka tysięcy kandydatów, o podobną wpadkę o wiele zatem łatwiej. Jeszcze łatwiej w wyborach samorządowych, w których wybiera się kilkadziesiąt tysięcy radnych, a startować może ich ponad 100 tys.

Miałam taką sytuację w ostatnich wyborach samorządowych mówi sędzia Teresa Rak, komisarz wyborczy w Krakowie. Musiałam skreślić kandydata w przeddzień wyborów, gdyż okazało się, że był skazany za jazdę po pijanemu.

Podobne doświadczenia ma Grażyna Majerowska-Dudek, dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Łodzi.

Oczywiście nie sprawdzamy wszystkich, ale tylko przypadki podejrzane, zwykle ktoś nas o tym zawiadamia.

Kandydaci na posłów, burmistrzów czy radnych nie przedstawiają bowiem zaświadczeń o niekaralności (wystawia jej Krajowy Rejestr Karny), ale oświadczenia o prawie wybieralności" (bierne prawo wyborcze), na które składa się wymóg niekaralności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego.

Dopiero w razie wątpliwości komisje wyborcze sięgają po dane z KRK. Jak poinformowało wczoraj po południu Ministerstwo Sprawiedliwości, wstępne wyniki kontroli w Wydziale VIII Karnym Sądu Okręgowego w Warszawie wskazują, że nie dopełnił on obowiązku powiadomienia KRK o postanowieniu o wznowienia postępowania karnego przeciwko Andrzejowi Lepperowi oraz o jego umorzeniu.

Tymczasem wystarczyłoby wymagać od kandydatów zaświadczeń o niekaralności i ewentualne wpadki zostałyby ograniczone. Gdyby po takie zaświadczenie musiał się udać Andrzej Lepper, toby się zorientował, że coś nie gra w rejestrze, i mógłby błąd usnąć przed zgłoszeniem kandydatury.

Jeżeli takich zaświadczeń wymaga się od kandydatów na aplikantów, to dlaczego nie wymagać ich od kandydatów na radnych, burmistrzów czy posłów

[ramka] [b] Komentuje Prof. Piotr Winczorek:[/b]

Gdyby została wybrana osoba skazana, która nie miała biernego prawa wyborczego, to musiałaby utracić mandat. W Sejmie zajmie jej miejsce kolejna osoba, ale w wyborach większościowych, np. na prezydenta miasta, może to oznaczać wręcz powtórzenie wyborów.

Poza tym takie sytuacje mogą stać się powodem zaskarżania ważności wyborów przez tych, którzy je przegrali. W Sejmie trwają prace nad prawem wyborczym, jest więc dobra okazja, by te kwestie wyraźnie uregulować, wprowadzić np. wymóg przedkładania zaświadczeń o niekaralności. Nie można przecież weryfikacji kandydatów opierać wyłącznie na obywatelskich doniesieniach.[/ramka]

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/05/12/niekarani-kandydaci/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

Wpadka z (nie)karalnością Andrzeja Leppera pokazuje braki systemu rejestracyjnego skazanych, ale chyba jeszcze bardziej prawa wyborczego.

Niestety, może się ona powtórzyć w wyborach parlamentarnych czy samorządowych. W prezydenckich wyborach kandydatów jest tylko dziesięciu, sprawy karne Andrzeja Leppera były powszechnie znane, a jego reakcja natychmiastowa. W wyborach parlamentarnych na 560 miejsc startuje kilka tysięcy kandydatów, o podobną wpadkę o wiele zatem łatwiej. Jeszcze łatwiej w wyborach samorządowych, w których wybiera się kilkadziesiąt tysięcy radnych, a startować może ich ponad 100 tys.

Pozostało 81% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!