Prognozy nie są najlepsze - na dziś synoptycy przewidują przelotne opady deszczu i burze z gradem. Jutro deszcz będzie jeszcze intensywniejszy.

Tymczasem efekty nocnych opadów niestety widać - mówi wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec. W okolicy Bogatyni i Sulikowa spadło około 20 milimetrów wody na metr kwadratowy, co spowodowało, że woda znów wezbrała.

W Sulikowie doszło do podtopień. Powiatowe centrum antykryzysowe umacnia brzegi rzeki i przygotowuje się do ewentualnej ewakuacji mieszkańców. Na razie jednak nie ma takiej konieczności.

W pozostałych rejonach stany alarmowe przekroczone są na Miedziance w Turoszowie - aż o 74 cm - na Nysie Łużyckiej w Sieniawce i na Czerwonej Wodzie.