"Rz" dotarła do raportu Ministerstwa Edukacji z wprowadzania do szkół nowych programów nauczania. Wnioski? Doświadczenia i zajęcia, które zmuszają uczniów do aktywności, są rzadkością.
Nowe programy, które obowiązują od 2009 r. (według nich uczą się przedszkolaki oraz obecne pierwsze i drugie klasy podstawówek i gimnazjów), miały sprawić, że nauczyciele w większym stopniu będą wykorzystywać metody sprzyjające uczeniu wykorzystywania umiejętności i wiedzy.
– Po raz pierwszy w podstawie programowej znalazły się zalecenia, by wykorzystywać metody aktywizujące uczniów. Z wielu badań wynikało, że w szkole przeprowadza się za mało doświadczeń i obserwacji. Chcieliśmy sprawdzić, jak nauczyciele stosują te zalecania – wyjaśnia Krystyna Szumilas, wiceminister edukacji.
[srodtytul]Stare nawyki[/srodtytul]
MEN zbadał po 10 proc. przedszkoli, podstawówek i gimnazjów. Okazało się, że zwłaszcza w gimnazjach nauczyciele niechętnie odchodzą od starych nawyków.