IPN zrywa z majorem bezpieki

Instyut Pamięci Narodowej nie będzie więcej wydawał książek u wydawcy, który okazał się oficerem SB

Publikacja: 19.06.2012 20:33

IPN zrywa z majorem bezpieki

Foto: ROL

IPN zerwie współpracę z Oficyną Wydawniczą Rytm, wywodzącą się jeszcze z podziemia solidarnościowego. Jej współtwórca Marian Pękalski vel Kotarski okazał się bowiem wieloletnim oficerem Służby Bezpieczeństwa skierowanym do podziemia, by inwigilować opozycję. - Nie wyobrażam sobie, żeby ta współpraca po ujawnieniu prawdziwej tożsamości Mariana Kotarskiego mogła być kontynuowana - mówi prezes IPN dr Łukasz Kamiński

Sprawę Pękalskiego vel Kotarskiego ujawnił w miniony poniedziałek tygodnik „Uważam Rze".

IPN przez wiele lat nie miał świadomości, że dofinansowując pozycje Rytmu, w istocie pomaga byłemu oficerowi komunistycznej bezpieki, który już w wolnej Polsce zarejestrował wydawnictwo na swoją żonę noszącą jego prawdziwe nazwisko Pękalska. - Przez te lata współpracy z wydawnictwem Rytm nie mieliśmy wiedzy na temat prawdziwej tożsamości Mariana Kotarskiego - mówi prof. Jerzy Eisler szefujący warszawskiemu oddziałowi IPN, który wspólnie z Rytmem wydawał książki poświęcone m.in. powojennemu podziemiu na Mazowszu.

Jerzy Bogumił, który w czasie stanu wojennego działał w Międzyzakładowym Robotniczym Komitecie „Solidarność" inwigilowanym przez Pękalskiego vel Kotarskiego, mówi, że już wtedy pojawiały się podejrzenia co do jego prawdziwej roli. - Osobiście miałem z nim raz do czynienia, gdy zidentyfikowaliśmy wtyczkę SB, czyli Sławomira Miastowskiego (to on wprowadził Kotarskiego do podziemnej „S" - red.). Spotkaliśmy się i zaproponował, że da mi broń, by można było zlikwidować konfidenta - mówi „Rz" Bogumił. Propozycji Kotarskiego nie przyjął i prawdopodobnie dzięki temu prowokacja SB się nie udała. Bogumił mówi, że podejrzenia wobec Kotarskiego mieli też inni członkowie MRK „S".

Marian Pękalski do niedawna znany jedynie pod swoim nadanym mu przez SB nazwiskiem Kotarski cieszył się zaufaniem do tego stopnia, że wydał pierwszą książkę Lecha Wałęsy „Droga nadziei". To właśnie renoma podziemnego wydawnictwa, które po 1989 r. zalegalizowało swoją działalność, sprawiła, że współpracowało z nim wiele instytucji, w tym m.in. Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Instytut Studiów Politycznych PAN czy Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej. To też sprawiło, że IPN zaczął wspólnie zRytmem wydawać książki.

Od 2007 r. do 2011 r. instytut sfinansował wydanie ośmiu pozycji w ramach serii wydawniczych „Mazowsze i Podlasie w ogniu 1944 - 1956" oraz „Dopalanie Kresów". - Dotacje na jedną pozycję zwykle nie przekraczały sumy 50 tys. zł - mówi „Rz" dr Tomasz Łabuszewski, naczelnik warszawskiego Biura Edukacji Publicznej IPN.

Co ciekawe, w IPN zachowała się kompletna teczka Mariana Pękalskiego jako funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa. Na jej podstawie Pękalski został objęty tzw. ustawą dezubekizacyjną i pozbawiony części emerytury. Nikt jednak wówczas nie skojarzył tego majora SB z osobą podziemnego wydawcy Mariana Kotarskiego, który odniósł sukces po1989 r.

Piotr Woyciechowski, który działał w Grupach Oporu Solidarni, mówi, że byli działacze podziemia są wstrząśnięci ujawnieniem faktu, iż Marian Kotarski był funkcjonariuszem SB. - W tej chwili przygotowujemy stanowisko, w którym będziemy domagać się odebrania mu wszystkich odznaczeń, orderów, nagród i wyróżnień, które otrzymał z tego powodu, że uważano go za opozycjonistę - mówi Woyciechowski.

Marian Pękalski odmówił rozmowy z „Rz" na temat swojej przeszłości.

IPN zerwie współpracę z Oficyną Wydawniczą Rytm, wywodzącą się jeszcze z podziemia solidarnościowego. Jej współtwórca Marian Pękalski vel Kotarski okazał się bowiem wieloletnim oficerem Służby Bezpieczeństwa skierowanym do podziemia, by inwigilować opozycję. - Nie wyobrażam sobie, żeby ta współpraca po ujawnieniu prawdziwej tożsamości Mariana Kotarskiego mogła być kontynuowana - mówi prezes IPN dr Łukasz Kamiński

Sprawę Pękalskiego vel Kotarskiego ujawnił w miniony poniedziałek tygodnik „Uważam Rze".

Pozostało 85% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!