Wielka powódź i elektorat

Katastrofa przyrodnicza nadeszła przed wyborami, co stwarza pokusę jej politycznego wykorzystania

Publikacja: 07.06.2013 02:27

Wielka powódź i elektorat

Foto: ROL

Niemcy toną pod wodą, jak chyba nigdy dotąd w historii. Przynajmniej tej znanej. Pasawa leczy już rany po przejściu największej fali od 500 lat. Tragedia zagraża dalej wielu miejscowościom nad Soławą, Łabą i Dunajem. W Dessau Łaba osiągnie dzisiaj 8,11 m, co oznacza prawie jeden metr wyżej niż w czasie powodzi przed dziesięciu laty.

Kraj o potężnej gospodarce i, co się za tym kryje, ogromnymi możliwościami finansowymi i technicznymi, nie jest w stanie ustrzec się od skutków katastrof przyrodniczych.

Kalosze w polityce

Podobnie było dziesięć lat temu. Powódź ogarnęła niemal dokładnie te same obszary co dzisiaj. Od tego czasu wydano miliardy na zabezpieczenie przeciwpowodziowe. W samej Bawarii przeznaczono na program sięgający do 2020 roku 2,3 mld euro, z czego wydano już 1,6 mld. Bez tych pieniędzy tego lata byłoby zapewne jeszcze gorzej.

– Wiem, że wiele osób czuje jeszcze w kościach tamtą powódź – powtarzała kanclerz Angela Merkel w czasie niedawnej podróży po zagrożonych obszarach. Ubrana jak na wycieczkę krajoznawczą dodawała otuchy powodzianom, obiecując pomoc techniczną, ale i finansową – w sumie ponad 100 mln euro.

To na początek. Za tymi pieniędzmi pójdą miliardy. Wszystko to dzieje się kilka miesięcy przed wrześniowymi wyborami do Bundestagu, w wyniku których Angela Merkel ma nadzieję rozpocząć swą trzecią kadencję na stanowisku kanclerza Niemiec. Z tym większą uwagą obserwowane są działania pani kanclerz.

– Nie założyła gumiaków – zauważyły wszystkie niemieckie media, porównując jej występ wśród powodzian do akcji kanclerza Gerharda Schrödera.

W pelerynie i w kaloszach wizytował zalane tereny, zdobywając natychmiast zaufanie obywateli jako troskliwy i zapobiegliwy gospodarz. Niedługo później okazało się, że skazany we wszystkich sondażach na porażkę wyborczą Schröder zdołał wygrać we wrześniu 2002 roku. I to jak. Jego SPD uzyskała zaledwie nieco ponad 6 tys. głosów więcej niż opozycja z CDU/CSU, której kandydatem był wtedy premier Bawarii Edmund Stoiber. Zapewne z myślą o tych faktach „Frankfurter Allgemeine Zeitung" zaprezentował karykaturę pani kanclerz kroczącej po wodzie jak Jezus. Obserwujący to mieszkaniec Pasawy mówi: „Niesamowite, głosuję na nią".

Cud Schrödera

– W przeciwieństwie do Schrödera Angela Merkel nie potrzebuje w zasadzie podarunku niebios, jakim była dla jej poprzednika powódź w 2002 roku – przekonuje „Rz" prof. Werner Patzelt, politolog. Merkel ma wygraną we wrześniowych wyborach niemal w kieszeni i nie musi liczyć na uzyskanie dodatkowego wsparcia w wyniku politycznych inscenizacji na kanwie powodzi.

Ze Schröderem było inaczej, o czym najlepiej świadczy opinia jednego z liderów Zielonych, koalicyjnego ugrupowania SPD w tamtym czasie, Oswalda Metzgera: – O własnych siłach wyborów tych nie wygramy, uratować nas może jedynie cud lub poważny błąd opozycji – mówił wtedy.

Powódź była tym cudem, który Schröder umiejętnie wykorzystał. W dodatku tuż przed wyborami zapewnił obywateli, że solidarność Niemiec z USA po zamachu z 2001 roku ma swe granice i Bundeswehra nie pojedzie na amerykańską wojnę do Iraku.

SPD i Zieloni mieli w chwili powodzi w 2002 r. wspólnie poparcie 41 proc. obywateli, a CDU/CSU wraz z sojusznikiem w postaci FDP 49 proc. Dzisiaj kierowana przez Merkel chadecja sama może liczyć na 40-41 proc., ale partner koalicyjny FDP jest w rozsypce i nie wiadomo, czy w ogóle przeskoczy 5-proc. barierę wyborczą. SPD i Zieloni mogą wspólnie uzyskać 40–45 proc. głosów. To za mało, aby zdobyć większość w Bundestagu.

Obietnice dla matek

Rozwiązaniem takiej sytuacji byłby powrót do tzw. wielkiej koalicji, czyli CDU/CSU i SPD, która pod przywództwem Angeli Merkel rządziła już skutecznie przez cztery lata – do 2009 roku. Pani kanclerz chce tego uniknąć i zabiega o głosy dla swego ugrupowania. W nadziei, że FDP prześliźnie się do Bundestagu, a siła CDU/CSU umożliwi kontynuowanie obecnej koalicji.

Stąd niewiarygodny pakiet propozycji socjalnych, którym kusi Angela Merkel. Chce zwiększyć wypłacane rodzicom świadczenia na dzieci o 35 euro do obecnych 184 euro. Matkom, które urodziły dzieci przed 1992 rokiem, obiecuje wyższe emerytury. Plus 4 mld euro na modernizację dróg i wprowadzenie barier dla podnoszenia czynszów mieszkaniowych.

– Obciąży to budżet o 28,5 mld euro rocznie – ostrzega „Handelsblatt". Same wyższe emerytury dla matek kosztować mają 13 mld. – Obietnice Merkel wywołują drwiny oraz krytykę – pisał „Spiegel Online", cytując nie tylko polityków opozycji, ale i obozu rządowego.

Przy takich sumach nikt nie zwraca uwagi na konsekwencje wczorajszego orzeczenia Federalnego Trybunału Konstytucyjnego. Uznał on, że partnerom związków homoseksualnych przysługuje prawo wspólnego rozliczenia podatkowego dokładnie tak jak w przypadku małżeństw. I to od 2011 roku. Kosztować to będzie budżet zaledwie 30 mln euro rocznie.

Niemcy toną pod wodą, jak chyba nigdy dotąd w historii. Przynajmniej tej znanej. Pasawa leczy już rany po przejściu największej fali od 500 lat. Tragedia zagraża dalej wielu miejscowościom nad Soławą, Łabą i Dunajem. W Dessau Łaba osiągnie dzisiaj 8,11 m, co oznacza prawie jeden metr wyżej niż w czasie powodzi przed dziesięciu laty.

Kraj o potężnej gospodarce i, co się za tym kryje, ogromnymi możliwościami finansowymi i technicznymi, nie jest w stanie ustrzec się od skutków katastrof przyrodniczych.

Pozostało 89% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!