Na koniec lipca wydatki budżetowe Kremla przewyższyły dochody o 4,88 bln rubli, czyli 2,2 proc. PKB, w porównaniu z 3,69 bln rubli, czyli 1,7 proc. PKB, miesiąc wcześniej. Dziura w budżecie Rosji jest blisko 4,5 razy większa niż w tym samym okresie minionego roku, pisze agencja Reuters. Do tego władze wydają coraz więcej z miesiąca na miesiąc, co wiąże się z rosnącymi wciąż kosztami rozpętanej wojny, spadkiem konsumpcji w Rosji i załamaniem eksportu kopalin.
Wydatki Kremla rosną, dochody maleją
Łącznie wydatki budżetowe Rosji w ciągu siedmiu miesięcy zwiększyły się o 21 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Dochody natomiast wzrosły według oficjalnych danych zaledwie o 2,8 proc. Tu tendencja jest odwrotna do tej w wydatkach. Z miesiąca na miesiąc dochody rosyjskiego reżimu maleją. W lipcu były niższe o 4 proc. w porównaniu z czerwcem. Dochodów nie rosły jednak dzięki eksportowi ropy i gazu, który był niższy o 18,5 proc. w ujęciu rocznym.
Czytaj więcej
Biały Dom zmienia front wobec Rosji. Senatorowie i urzędnicy Białego Domu grożą największym klien...
W 2025 roku władze spodziewały się zmniejszenia dziury budżetowej i rozpoczęcia gromadzenia środków z Funduszu Narodowego Dobrobytu, który został poważnie uszczuplony przez trzy lata wojny Putina. Jednak tania ropa naftowa, sankcje i coraz większa stagnacja w rosyjskiej gospodarce zmusiły Ministerstwo Finansów do ponad trzykrotnego zwiększenia prognozowanego deficytu budżetowego i dalszego wydawania rezerw.
Bank Rosji nie obniży stopy procentowej
Prezeska Banku Rosji Elwira Nabiullina uprzedziła, że w tym roku dynamika PKB Rosji może być zerowa, a w przyszłym rosyjska gospodarka wejdzie w recesję. Dlatego bank centralny „zrobi sobie przerwę” w obniżaniu bazowej stopy procentowej, na co ciągle naciska Kreml.