Wniosek przesłany do Prokuratury Generalnej i Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie adwokat udostępnił na swoim blogu. Chce wyłączenia z prowadzenia postępowania przygotowawczego w sprawie katastrofy smoleńskiej prokuratorów WPO ppłk. Karola Kopczyka i ppłk. Jarosława Seja, ppłk. Roberta Pyrę, z wszelkich czynności nadzorowania postępowania i czynności rzecznika prasowego płk. Ireneusza Szeląga oraz płk. Ryszarda Filipowicza. Wnioskuje również o odebranie obowiązków rzecznika prasowego Naczelnej Prokuratury Wojskowej w zakresie śledztwa smoleńskiego ppłk. Januszowi Wójcikowi. Jego zdaniem "istnieje uzasadniona wątpliwość co do ich bezstronności".
Rzecznik prasowy Naczelnej Prokuratury Wojskowej kapitan Marcin Maksjan poinformował, że wniosek mec. Stefana Hambury o wykluczenie 6 prokuratorów ze śledztwa smoleńskiego wpłynął i od razu był rozpatrywany.
Decyzją prokuratora Artymiaka został częściowo odrzucony.
Rzecznik NPW ppłk Wójcik przyznał w rozmowie z rp.pl, że taki wniosek jeszcze do niego nie dotarł. Według niego nie będzie miał on wpływu na zaplanowaną dziś konferencję prokuratorów, którzy mają poinformować o wynikach badań próbek wraku tupolewa. Również rzecznik Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk stwierdził, że takiego wniosku nie widział. - Właściwym organem do jego rozpatrzenia jest wojskowa prokuratura - stwierdził.
Hambura powołuje się na śledztwo, które prowadzi WPO w Poznaniu. "W toku tego postępowania badane jest niedopełnienie obowiązków służbowych przez prokuratorów Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie w kwietniu 2010 roku. Śledztwo dotyczy oceny zgodności z prawem zachowania prokuratorów delegowanych w kwietniu 2010 roku do Rosji m.in. płk. Ireneusza Szeląga i ppłk. Janusza Wójcika, oraz prokuratorów pozostających w Polsce, płk. Ryszarda Filipowicza, ppłk. Karola Kopczyka, ppłk. Jarosława Seja i ppłk. Roberta Pyry.