A zawsze wydawało mi się, że normalne jest, gdy wydajemy tyle, na ile nas stać.
Tak może być w krajach, które mają dobrą sytuację demograficzną. W Europie, podobnie jak w Polsce, prawie nie ma kraju, który nie potrzebowałby państwowego wsparcia lub wykorzystania funduszy rezerwowych po to, by wypłacić emerytury. Nie można patrzeć na system emerytalny w oderwaniu od finansów publicznych. To system połączony.
Niech pan nie straszy emerytów. Sejm zniósł właśnie tzw. I próg ostrożnościowy, bo w budżecie jest dziura.
To żadne straszenie. Trzeba zdawać sobie sprawę, że system emerytalny, przy naszej demografii, wymaga budżetowego wsparcia.
Wsparcia czy wielkiej zapomogi? Ile w tym roku zabraknie w ZUS na wypłaty?
Będzie to kwota ponad 49 mld zł.