Czy rząd powinien rozmawiać ze związkami zawodowymi, nawet poza Komisją Trójstronną?
Oczywiście. Nie można udawać, że nie ma związków zawodowych. Medialnie osiągnęły sukces. Swoją drogą, fajny jest ten pomnik premiera ze styropianu. Nie można traktować „S" jako przybudówki PiS i premier powinien rozmawiać z Piotrem Dudą.
Jak powinno wyglądać spotkanie?
Premier Tusk powinien zaprosić przedstawicieli związków na kawę. Korona by mu z głowy nie spadła. A jeśli tego nie uczyni, to po kolejnych protestach związkowców Platforma i premier będą dalej tracić na popularności, a my jako żyranci tej koalicji – też.
Rozważacie koalicję z PiS?
O przyszłych koalicjach decydują wyborcy przy urnach. Wszystko jest możliwe.
Ludowcy są programowo bliscy partii Kaczyńskiego?
Programowo PiS nie jest daleko od PSL, zwłaszcza w sprawach światopoglądowych, historycznych, społecznych i gospodarczych. Chciałbym też w końcu poznać prawdziwe oblicze Jarosława Kaczyńskiego.
Jaki jest, chyba każdy widzi.
Patrzę na prezesa PiS i nie wiem, czy jest radykałem, który chce rewolucji, czy roztropnym politykiem, który chciałby sprawować rządy odważne, ale i przewidywalne.
A czy pan nie jest zbyt radykalny jak na koalicjanta PO, chcąc dymisji premiera?
W lipcu powiedziałem, że PO i sam premier powinni rozważyć również wariant ze zmianą lidera. Donaldowi Tuskowi coraz trudniej radzić sobie jako premierowi, ale też jako szefowi PO. Trzeba mu oddać, że ciągnął oba wozy dzielnie przez wiele lat, ale dzisiaj jakby sił ubyło. Wóz ugina się pod ciężarem coraz większych kłopotów, a koń słabnie.
Grzegorz Schetyna powinien zastąpić Tuska?
Schetyna jest bardzo sprawnym graczem, ale raz jeszcze podkreślam, że to PO powinna rozstrzygnąć ten dylemat. Koalicja PO–PSL potrzebuje szczerego rachunku sumienia i mocnego postanowienia poprawy.
A jak Platforma rachunku sumienia nie zrobi?
Mamy jeszcze dwa lata do wyborów. Jeśli koalicjant będzie wsłuchiwał się bardziej w „głos ludu", częściej uwzględniał w swoich poczynaniach propozycje PSL, w tym Eugeniusza Kłopotka, to jest szansa, by odwrócić niekorzystne tendencje poparcia. Ustalmy nasze priorytety, dobierzmy odpowiednich wykonawców i do przodu.
Z nadzieją patrzy pan na próbę budowania partii przez Gowina?
Jego odejście w polityczny niebyt byłoby szkodą dla polityki. Trzymam za niego kciuki. Jeśli w Sejmie obecnej kadencji uda mu się stworzyć klub parlamentarny, to ma szanse na dobry wynik w przyszłych wyborach parlamentarnych. Jeśli tak się nie stanie, będzie się męczył tak jak ziobryści czy PJN.
Mimo zapowiedzi rządu nie będzie rewolucji w podatkach dla rolników. Bogaci gospodarze zapłacą jednak podatek dochodowy.
Nie mam nic przeciwko stopniowemu wprowadzaniu podatku dochodowego dla rolników. Nie powinno się wówczas utrzymywać podatku rolnego. Powinniśmy też dokonywać dalszej reformy KRUS. Pamiętajmy jednak, że rolnictwo potrzebuje zmian ewolucyjnych, a nie rewolucyjnych.
Pomimo mojego krytycznego stosunku do niektórych poczynań PO czy rządu, nadal wierzę, że jeszcze mamy szanse, by wygrać w 2015 roku.