Niezależnie od tego, kto zostanie kandydatem Platformy na prezydenta, dziś jego szanse w starciu z Lechem Kaczyńskim są wysokie. Z sondażu GfK Polonia dla „Rz” (przeprowadzonego jeszcze przed ogłoszeniem przez premiera decyzji o niekandydowaniu) wynika, że w takim pojedynku najlepiej poradziłby sobie obecny szef europarlamentu Jerzy Buzek. W II turze wyborów prezydenckich pokonałby obecnego prezydenta 49 proc. do 25 proc.
Buzek jednak już oficjalnie zadeklarował, że nie zamierza się ubiegać o fotel prezydenta.
– I bardzo dobrze. Jest Polsce potrzebny na obecnym stanowisku. Tym bardziej że w 2011 r. czeka nas prezydencja w Unii Europejskiej – mówi „Rz” dr Jacek Kucharczyk, socjolog z Instytutu Spraw Publicznych.
Jego zdaniem w PO brane są pod uwagę jedynie kandydatury Bronisława Komorowskiego i Radosława Sikorskiego. Jak pokazują wyniki sondażu „Rz”, ich szanse w starciu z Lechem Kaczyńskim są niemal identyczne. Obecny szef MSZ pokonuje urzędującego prezydenta stosunkiem 48 do 28 proc., marszałek Sejmu zaś 46 do 28 proc.
Grzegorz Schetyna, szef Klubu Parlamentarnego PO: – W Platformie jest dwóch żelaznych kandydatów: Komorowski i Sikorski. Jeśli pojawią się inne nazwiska, też będziemy o tym rozmawiać.