Nuncjusz nowym prymasem?

W sobotę upływa przedłużona kadencja abp Henryka Muszyńskiego. Zastąpić go ma abp Józef Kowalczyk – ustaliła „Rz”

Aktualizacja: 17.03.2010 07:23 Publikacja: 17.03.2010 01:58

Abp Józef Kowalczyk od 20 lat jest nuncjuszem apostolskim

Abp Józef Kowalczyk od 20 lat jest nuncjuszem apostolskim

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

– Prymasostwo, choć jest tylko godnością honorową, to w Polsce jest wciąż bardzo wysoko cenioną. Dlatego mianowanie abp. Józefa Kowalczyka prymasem byłoby ukoronowaniem jego długoletniej działalności jako nuncjusza apostolskiego w Polsce – uważa Tomasz Wiścicki, publicysta związany z miesięcznikiem „Więź”.

[srodtytul]Nie ma powodu, by zwlekać[/srodtytul]

Już za kilka dni, w sobotę, 20 marca, obecny prymas Polski abp Henryk Muszyński skończy 77 lat. Tego dnia miną również dwa lata, na jakie Watykan przedłużył mu pełnienie funkcji metropolity gnieźnieńskiego. To oznacza, że przestanie być także prymasem, bo od ubiegłego roku ten tytuł związany jest z urzędującym arcybiskupem gnieźnieńskim.

Nie oznacza to, że abp Muszyński, który godność prymasa objął 20 grudnia 2009 r. po kard. Józefie Glempie, od razu 20 marca przejdzie na emeryturę. Watykan nie ogłosił jeszcze bowiem nazwiska następcy. Może to zrobić w marcu, ale także za kilka tygodni lub miesięcy.

Dlatego jest bardzo prawdopodobne, że 25 kwietnia, podczas uroczystości ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie, arcybiskup Muszyński będzie występował jeszcze jako urzędujący metropolita. Tym bardziej że będą one połączone z obchodami jubileuszu 25-lecia przyjęcia przez niego sakry biskupiej.

W kręgach kościelnych panuje jednak przekonanie, że nazwisko nowego prymasa Polski zostanie ogłoszone raczej wcześniej, niż później.

– Po pierwsze przedłużenie czasu pełnienia funkcji

abp. Muszyńskiemu nastąpiło na dokładnie określony czas, a po drugie nie ma powodu, by zwlekać z powołaniem następcy – mówi „Rz” duchowny z kręgów zbliżonych do episkopatu.

Potwierdza to fakt, że szerokie wewnątrzkościelne konsultacje w Polsce w sprawie nowego metropolity gnieźnieńskiego były prowadzone już jesienią 2009 r.

[srodtytul]Watykan rozwiązałby dwie kwestie[/srodtytul]

Już kilka miesięcy temu „Rz”  pisała, że nowym prymasem Polski najprawdopodobniej zostanie nuncjusz apostolski abp Józef Kowalczyk. Te informacje się potwierdzają.

– Po 20 latach pełnienia funkcji nuncjusza nie można odejść na stanowisko, które byłoby odbierane jako mniej ważne. Można odejść albo na emeryturę, albo na ważną funkcję w Kościele – podkreśla Tomasz Wiścicki.

O możliwym odejściu abp. Kowalczyka na emeryturę mówi się już od prawie dwóch lat, czyli odkąd przekroczył siedemdziesiątkę. W sierpniu tego roku nuncjusz skończy 72 lata.

Jego ewentualne prymasostwo nie będzie więc dłuższe niż pięć lat (po osiągnięciu wieku emerytalnego, czyli 75 lat, biskupi często otrzymują przedłużenie pełnienia funkcji na następne dwa lata).

– Myliłby się ten, kto by sądził, że nuncjusz ubiegał się o godność metropolity Gniezna i prymasa – zastrzega informator „Rz”.

Dokonując nominacji abp. Kowalczyka, Stolica Apostolska rozwiązałaby jednocześnie dwie kwestie: nowego prymasa Polski i nowego nuncjusza. Można przypuszczać, że po 20 latach Polaka na tym stanowisku zastąpi Włoch.

Z informacji „Rz” wynika, że ogłoszenie zmian powinno nastąpić przed wakacjami – tak aby następca abp. Muszyńskiego mógł do lata odbyć ingres do katedry w Gnieźnie, a nowy nuncjusz objąć placówkę dyplomatyczną w Warszawie zaraz po wakacjach.

Wśród kandydatów do prymasostwa wymieniani są także abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański, oraz abp Józef Michalik, metropolita przemyski i przewodniczący episkopatu Polski. Jakkolwiek obaj mogli mieć spore poparcie w czasie konsultacji prowadzonych w Polsce, a nawet znaleźć się w tzw. terno (trzej kandydaci na urząd), to według naszych informacji żaden nich nie będzie następcą arcybiskupa Muszyńskiego.

[ramka][srodtytul]Pierwszeństwo tylko honorowe[/srodtytul]

Prymas to godność wyłącznie honorowa. Nie wiąże się z nią władza wykonawcza.

Od kilku miesięcy prymas z urzędu wchodzi w skład Rady Stałej Episkopatu. W ramach tego gremium wspólnie z innymi biskupami może koordynować prace episkopatu. Jednak na zewnątrz episkopat reprezentuje jego przewodniczący.

Co w tej sytuacji oznacza honorowe pierwszeństwo prymasa (primus inter pares) między innymi biskupami?

Odpowiedzią na to pytanie zajęła się w grudniu 2009 r. Rada Stała. Za czasów kard. Józefa Glempa prymas zwyczajowo głosił orędzia w imieniu episkopatu przed najważniejszymi świętami i przewodniczył najważniejszym uroczystościom kościelnym. Rada ustaliła, o czym informowała „Rz”, że prymas otrzyma mniej uprawnień honorowych. Orędzia w imieniu episkopatu ma głosić jego przewodniczący, a głównym uroczystościom przewodniczyć jeden z czterech hierarchów: przewodniczący episkopatu, prymas lub arcybiskupi Krakowa i Warszawy.

[i]e.cz.[/i][/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=e.czaczkowska@rp.pl]e.czaczkowska@rp.pl[/mail][/i]

– Prymasostwo, choć jest tylko godnością honorową, to w Polsce jest wciąż bardzo wysoko cenioną. Dlatego mianowanie abp. Józefa Kowalczyka prymasem byłoby ukoronowaniem jego długoletniej działalności jako nuncjusza apostolskiego w Polsce – uważa Tomasz Wiścicki, publicysta związany z miesięcznikiem „Więź”.

[srodtytul]Nie ma powodu, by zwlekać[/srodtytul]

Pozostało 93% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!