Nasz dziwny świat

Gdy bliźnięta Maria i Sylwin Rubinstein – dzieci rosyjskiego arystokraty i Żydówki – trafiły do szkoły baletowej w Rydze, nikt jeszcze nie myślał, że znać ich będzie cały świat.

Publikacja: 15.01.2009 04:14

Marcin Liber zdecydował się na teatralną adaptację reportaży prasowych (Teatr Współczesny w Szczecin

Marcin Liber zdecydował się na teatralną adaptację reportaży prasowych (Teatr Współczesny w Szczecinie)

Foto: Życie Warszawy

W latach 30. zaczęli tańczyć flamenco i występować jako zespół Imperio i Dolores (Imperio y Dolores). Zapraszały go najlepsze lokale Europy, w tym warszawska Adria (1939), gdzie rodzeństwo dostało angaż, mając zaledwie 16 lat.

Dramatyczne losy Sylwina Rubinsteina, który mimo śmierci matki i siostry w Treblince po wojnie wrócił do tańca, stały się kanwą spektaklu „ID” wyprodukowanego przez Teatr Współczesny w Szczecinie. Reżyser Marcin Liber zaadaptował na scenę reportaże Angeliki Kuźniak i Renaty Radłowskiej. Teraz pokaże je w Centrum Sztuki Współczesnej na festiwalu Temps d’Images (22 – 24.01). W postać Sylwina Rubinsteina wcieli się Arkadiusz Buszko.

Bohaterem drugiej historii wybranej przez reżysera jest zaś sportowiec Andreas Krieger (urodzony jako Heidi Krieger) – zdobywca złotego medalu w pchnięciu kulą na mistrzostwach Europy w lekkoatletyce w 1986 roku. W tej roli wystąpi Beata Zygarlicka.

Wcześniej 16 stycznia Rafał Dziemidok we współpracy z artystą multimedialnym Szymonem Rogińskim pokażą, czym jest wideochoreografia. W ich projekcie filmowym „Frames” wystąpi Kaya Kołodziejczyk. Artyści piszą, że punktem wyjścia były napięcia powstające w wyniku zderzenia założeń tańca i fotografii.

Oba projekty pokazują, jak dziwny potrafi być nasz świat. Ten dawny i ten obecny.

Temps d’Images, Centrum Sztuki Współczesnej, ul. Jazdów 2, program: [link=http://www.csw.art.pl" target="_blank]www.csw.art.pl[/link], piątek (16.01) – czwartek (29 stycznia), godz. 19

W latach 30. zaczęli tańczyć flamenco i występować jako zespół Imperio i Dolores (Imperio y Dolores). Zapraszały go najlepsze lokale Europy, w tym warszawska Adria (1939), gdzie rodzeństwo dostało angaż, mając zaledwie 16 lat.

Dramatyczne losy Sylwina Rubinsteina, który mimo śmierci matki i siostry w Treblince po wojnie wrócił do tańca, stały się kanwą spektaklu „ID” wyprodukowanego przez Teatr Współczesny w Szczecinie. Reżyser Marcin Liber zaadaptował na scenę reportaże Angeliki Kuźniak i Renaty Radłowskiej. Teraz pokaże je w Centrum Sztuki Współczesnej na festiwalu Temps d’Images (22 – 24.01). W postać Sylwina Rubinsteina wcieli się Arkadiusz Buszko.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!