Polowanie na łosia” to czarna komedia romantyczna. – Perwersyjna i groteskowa – przyznaje Walczak – ale jednak romantyczna, przestrzegająca wszystkich reguł gatunku. Jest młoda para na progu nowego życia, jest mroczny antagonista z przeszłości, szurnięci rodzice, mnóstwo zwrotów akcji i happy end. Mój wkład w gatunek polega na dorzuceniu szczypty makabry.
[srodtytul]Krew i mózg[/srodtytul]
Reżyser jest przekonany, że jeśli spojrzeć na klasykę komedii, począwszy od Szekspirowskich, na współczesnych filmach skończywszy – komedia romantyczna zawsze jest podszyta okrucieństwem.
– Podobnie jak nasze przeżycia uczuciowe, zwłaszcza w momentach zwrotnych – dodaje. – Dobra komedia romantyczna nie oszczędza bohaterów i powinna być odrobinę makabryczna.
Młoda para to Konrad (Bartłomiej Bobrowski) i Elizka (Kinga Ilgner), szykujący się do oficjalnej wizyty jej rodziców, w trakcie której chcą ogłosić swoje zaręczyny. Mrocznym antagonistą jest pierwszy ważny mężczyzna w życiu Elizki – psychiatra Past, który w najmniej dogodnej chwili puka do ich drzwi.