Przeszkadzał wspólnikowi

Czy w firmach Jacka K., byłego przyjaciela i partnera biznesowego zamordowanego Krzysztofa, były prane brudne pieniądze? Bada to gdańska prokuratura

Publikacja: 23.05.2009 05:12

Jacek K. (w niebieskiej koszuli) na spotkaniu towarzyskim w czasach, gdy rodzina Olewników uważała g

Jacek K. (w niebieskiej koszuli) na spotkaniu towarzyskim w czasach, gdy rodzina Olewników uważała go za przyjaciela

Foto: archiwum prywatne

Choć gdańscy prokuratorzy nie przyznają tego wprost, ich ustalenia mogą pomóc odkryć prawdziwe motywy uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Według najpoważniejszej hipotezy śledczych mężczyznę zamordowano, bo przeszkadzał wspólnikowi w nielegalnych operacjach finansowych, m.in. handlu stalą.

– Śledztwo z artykułu 299 kodeksu karnego w sprawie tzw. prania brudnych pieniędzy w firmach Jacka K. zostało

wszczęte w ostatnich dniach – potwierdza informacje „Rz” Ireneusz Tomaszewski, prokurator apelacyjny w Gdańsku. – Prowadzący je zbadają przepływy finansowe różnych firm.

Zawiadomienie dotyczące nielegalnych operacji w firmach Jacka K. złożył generalny inspektor finansowy. Najpierw trafiło do Płocka, ostatecznie do prokuratury w Gdańsku, która bada zaniedbania organów ścigania w sprawie Olewnika i wątek nieustalonych sprawców zamieszanych w zbrodnię. Z informacji „Rz” wynika, że podejrzenia śledczych dotyczą głównie spółki JMS-Stal Produkt należącej do K., ale prześwietlone zostaną też inne firmy, w tym Krupstal – spółka handlująca stalą, którą K. prowadził wspólnie z Krzysztofem Olewnikiem przed jego uprowadzeniem w 2001 r. Według hipotezy śledczych K. mógł chcieć się pozbyć Olewnika, by ukryć obrót lewą stalą.

– Wszczęcie tego śledztwa jest niezwykle ważne – ocenia mec. Ireneusz Wilk, pełnomocnik rodziny Olewników. – Uprawdopodabnia, że K. uczestniczył w procederze prania pieniędzy i znał środowisko przestępcze. Po drugie: bardzo realistyczny staje się motyw, że Krzysztof został zabity, ponieważ przeszkadzał mu w nielegalnych interesach.

Rodzina Olewników od dawna podejrzewała, że wspólnik Krzysztofa – za jego plecami – wykorzystywał Krupstal do nielegalnych operacji i np. na lewo sprzedawał stal oraz kupował towar niewiadomego pochodzenia, np. z kradzieży.

– Najwięcej towaru Krupstalu odbierali odbiorcy zaprzyjaźnieni z Jackiem K. – zeznał Tomasz J., pracownik tej firmy, przesłuchany we wcześniejszym śledztwie. Jedna z firm długo odbierała stal, nie płacąc za nią. W efekcie Krupstal – w który zainwestowali Olewnikowie – popadł w długi.

– Syn został uprowadzony w dzień, w którym poleciłem przeprowadzić w firmie gruntowny remanent – mówi „Rz” Włodzimierz Olewnik. Przedsiębiorca chciał sprawdzić wszystko: faktury, odbiorców, płatności, stan towaru w magazynach. – Porwanie syna zniweczyło te plany – mówi.

Podczas przeszukania u Jacka K. w 2005 r. policja znalazła jego zapiski, m.in. dotyczące Krupstalu. Jeden z nich brzmiał: „Krzysztof M. – Fragles”. To były policjant, który związał się z gangiem tzw. Mutantów trudniącym się m.in. kradzieżą tirów ze stalą kwasoodporną.

Także Krzysztof nie miał zaufania do wspólnika. Tuż przed uprowadzeniem skopiował dane z firmowego komputera, a dyskietkę dał na przechowanie jednej z pracownic.

– Bardzo prawdopodobne, że w Krupstalu bez wiedzy Krzysztofa dochodziło do prania pieniędzy – uważa mec. Wilk.

Jacek K. przez lata uchodził za przyjaciela rodziny Olewników. Od lutego przebywa w areszcie. Prokuratura przedstawiła mu zarzut współudziału w porwaniu Krzysztofa i udział w gangu porywaczy.

[ramka][srodtytul]Przyjaciel okazał się wrogiem [/srodtytul]

Krzysztof Olewnik, syn potentata mięsnego spod Płocka, został porwany w 2001 r. i dwa lata później zamordowany. Po latach nieudolnych poszukiwań ujęto sprawców: ludzi z gangu Wojciecha Franiewskiego. W marcu 2008 r. skazał ich sąd w Płocku. Trzej porywacze (szef grupy, Robert Pazik i Sławomir Kościuk) już nie żyją: w niejasnych okolicznościach powiesili się w celach. Obecnie gdańska prokuratura bada błędy organów ścigania i szuka nieustalonych sprawców zbrodni. Zarzuty współudziału w uprowadzeniu i przetrzymywaniu Krzysztofa oraz udziału w gangu porywaczy postawiła niedawno Jackowi K. [/ramka]

Choć gdańscy prokuratorzy nie przyznają tego wprost, ich ustalenia mogą pomóc odkryć prawdziwe motywy uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Według najpoważniejszej hipotezy śledczych mężczyznę zamordowano, bo przeszkadzał wspólnikowi w nielegalnych operacjach finansowych, m.in. handlu stalą.

– Śledztwo z artykułu 299 kodeksu karnego w sprawie tzw. prania brudnych pieniędzy w firmach Jacka K. zostało

Pozostało 90% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!