Reklama

ZDM zamknie windy, bo naprawa za droga

Warszawscy drogowcy: – Dewastacja wind na kładkach osiągnęła taką skalę, że nie będziemy ich więcej naprawiać. Niepełnosprawni: – To nieudolność i egoizm. Jak mamy przejść przez jezdnię?

Aktualizacja: 16.06.2011 14:40 Publikacja: 16.06.2011 14:37

Efekt działań wandali

Efekt działań wandali

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Ten pomysł jest po prostu skandaliczny – mówi niepełnosprawny Marek Sołtys, który pod pseudonimem Szalony Wózkowicz walczy o ułatwienia dla inwalidów. – Wandale niszczą windy, więc trzeba zamknąć? Stosując ten sposób rozumowania, należałoby też zamykać szkoły, których mury są niszczone przez grafficiarzy.

Wandale w natarciu

– Koszt dewastacji sięgnął w tym roku rekordowej kwoty ponad 400 tys. zł. Już w czerwcu wydaliśmy wszystkie pieniądze zaplanowane na naprawę wind – mówi rzecznik Zarządu Dróg Miejskich Adam Sobieraj. – Poważnie rozważamy wyłączanie z eksploatacji dźwigów, jeśli dojdzie do kompletnego ich zniszczenia – dodaje.

Zapowiedź takiego działania  pojawiła się wczoraj na oficjalnej stronie internetowej ZDM. Od razu wywołała nerwową reakcję czytelników. – Żeby dojść z dziećmi kładką przy Cybernetyki do przystanku dla linii 138, 165 i 504, muszę nadłożyć 500 metrów. I nigdy się nie zdarzyło, żeby podnośnik działał. Na drzwiach od kilku miesięcy wisi kartka „dźwig nieczynny" – denerwuje się Franciszek Włościański z Mokotowa.

ZDM ma w swojej gestii 87 dźwigów na 36 obiektach (głównie kładkach nad jezdniami). Paradoksalnie wandale najpewniej czują się w samym centrum miasta: w przejściach podziemnych na rondzie Dmowskiego. Tutaj  konserwatorzy wind interweniowali od początku tego roku aż 102 razy.

W 2010 r. eksploatacja wind w mieście pochłonęła 642 tys. zł, a naprawa po wandalach – 602 tys. zł. Jak wylicza ZDM, za równowartość kwot przeznaczanych na naprawy wind można by wybudować nową sygnalizację na skrzyżowaniu albo ustawić 70 latarni.

Reklama
Reklama

Ten pomysł jest po prostu skandaliczny – mówi niepełnosprawny Marek Sołtys, który pod pseudonimem Szalony Wózkowicz walczy o ułatwienia dla inwalidów. – Wandale niszczą windy, więc trzeba zamknąć? Stosując ten sposób rozumowania, należałoby też zamykać szkoły, których mury są niszczone przez grafficiarzy.

Wandale w natarciu

Reklama
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Reklama
Reklama