W Kairze wrze przed wyborami

Wojskowi nie zamierzają rezygnować ze swoich przywilejów, a opozycja – ze swoich żądań

Aktualizacja: 27.11.2011 19:46 Publikacja: 27.11.2011 19:40

Egipcjanki na placu Tahrir sprzeciwiają się rządom wojskowych

Egipcjanki na placu Tahrir sprzeciwiają się rządom wojskowych

Foto: Associated Press

Na dwa dni przed pierwszą rundą wyborów do egipskiego parlamentu nie słabły protesty przeciwników reżimu na kairskim placu Tahrir. W niedzielę dodatkowego pretekstu do gniewu dostarczył przewodniczący Najwyższej Rady Wojskowej marszałek Mohamed Husejn Tantawi, który obwieścił, że bez względu na wynik wyborów generałowie utrzymają swoje przywileje. – Pozycja sił zbrojnych pozostanie taka, jaka była. Nie zmieni tego żadna konstytucja – zapowiedział Tantawi.

Na ulicy prowadzącej z placu Tahrir do budynku Ministerstwa Spraw Wewnętrznych stanęła wzniesiona przez wojsko barykada z ogromnych bloków kamiennych. Ktoś z demonstrantów napisał na niej: „Nadchodzi wolność". To trafna metafora ilustrująca szanse na porozumienie między opozycją a wojskiem.

– Ostatnie dni tylko pogłębiły te podziały. Marszałek Tantawi nie zamierza oddawać władzy i pewnie mu się to uda, bo egipska scena polityczna jest rozdrobniona – mówi „Rz" Saad Edin Ibrahim, egipski ekspert z think tanku Brookings Institution. – Sytuację dodatkowo komplikuje pogmatwana ordynacja wyborcza, która ułatwi władzom fałszerstwa.

Poniedziałkowe wybory rozpoczną wielorundowy maraton. Skład niższej izby parlamentu Zgromadzenia Ludowego zostanie wybrany w sześciu turach, z których ostatnia odbędzie się 10 stycznia. 12 dni później rozpoczną się podobnie skomplikowane wybory do izby wyższej, czyli Rady Szury. Zgromadzenie Ludowe ma wybrać 100-osobową konstytuantę, która zajmie się przygotowaniem nowej ustawy zasadniczej. To wszystko bez udziału międzynarodowych obserwatorów, bo generałowie uznali, że ich obecność byłaby pogwałceniem suwerenności Egiptu.

– Te wybory nie uspokoją sytuacji – przewiduje Ibrahim. – Wygrają je zapewne ugrupowania związane z Bractwem Muzułmańskim, które dystansują się od protestów. Nie wróżę natomiast sukcesu partiom, które zainicjowały rewolucję.

W wyborach weźmie udział ponad 40 ugrupowań. Dwa największe wywodzą się z Bractwa Muzułmańskiego – to radykalna Partia Wolności i Sprawiedliwości oraz umiarkowana Partia Nowego Centrum. Liczyć się będzie zapewne także nacjonalistyczna Nowa Partia Delegatów (neguje Holokaust, uważa zamachy z 11 września 2001 r. za robotę izraelskiego wywiadu, a Osamę bin Ladena za agenta USA). Całokształtu dopełnia Partia al Nur, która jest za wprowadzeniem szarijatu.

W sobotę Tantawi spotkał się z dwoma najbardziej wpływowymi egipskimi politykami: byłym szefem Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Mohamedem ElBaradei i byłym przewodniczącym Ligi Arabskiej Amrem Mussą. Zebrani na placu Tahrir domagają się od kilku dni, by ElBaradei stanął na czele rządu tymczasowego.

W sobotę zginął kolejny demonstrant. 19-latek został przejechany przez policyjną ciężarówkę, gdy brał udział w pokojowym proteście. Armia przeprosiła, ale zapowiedziała, że nie złagodzi swojej postawy wobec uczestników wieców.

W trwających od dziesięciu dni manifestacjach na placu Tahrir zginęło już ponad 40 osób, a około 2 tysięcy zostało rannych.

Na dwa dni przed pierwszą rundą wyborów do egipskiego parlamentu nie słabły protesty przeciwników reżimu na kairskim placu Tahrir. W niedzielę dodatkowego pretekstu do gniewu dostarczył przewodniczący Najwyższej Rady Wojskowej marszałek Mohamed Husejn Tantawi, który obwieścił, że bez względu na wynik wyborów generałowie utrzymają swoje przywileje. – Pozycja sił zbrojnych pozostanie taka, jaka była. Nie zmieni tego żadna konstytucja – zapowiedział Tantawi.

Na ulicy prowadzącej z placu Tahrir do budynku Ministerstwa Spraw Wewnętrznych stanęła wzniesiona przez wojsko barykada z ogromnych bloków kamiennych. Ktoś z demonstrantów napisał na niej: „Nadchodzi wolność". To trafna metafora ilustrująca szanse na porozumienie między opozycją a wojskiem.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!