Po WikiLeaks, kolejne kontrowersje wzbudzają VatiLeaks, czyli ujawnione ostatnio noty dyplomatyczne Watykanu. Dlaczego w rzeczywistych rozmowach dyplomatycznych przekaz tak bardzo odbiega od tego oficjalnego?
Radosław Zenderowski:
To jest kwestia zaufania do siebie rozmówców, która ułatwia mówienie pewnych rzeczy wprost. Te fragmenty nie są oficjalnie protokołowane, a zdecydowanie ułatwiają porozumienie. Dyplomaci, którzy podejmują rozmowy w zaufaniu, do tej pory mogli mieć pewność, że ich treść nigdy nie zostanie upubliczniona.