Abonament RTV w 2014 roku to opłata w wysokości 19,30 zł miesięcznie, jednak płaci go – według danych Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za 2012 rok – jedynie 10 proc. gospodarstw domowych. To łącznie 550 mln zł. Według Głównego Urzędu Statystycznego co najmniej jeden telewizor posiada prawie 98 proc. gospodarstw. Nowa, niższa, ale powszechna opłata przyniosłaby trzykrotnie wyższe wpływy.
Dotychczasowy abonament miał zasilać wyłącznie telewizję publiczną, media prywatne musiały radzić sobie same. W nowym prawie takiego podziału nie będzie.
Ministerstwo proponuje także ograniczanie udziału reklam w finansowaniu telewizji publicznej. Obecne rozwiązania, jak podkreśla minister kultury i dziedzictwa narodowego, Bogdan Zdrojewski, nie są satysfakcjonujące. Chociaż jednocześnie zapowiada, że na tym etapie resort nie chce likwidować reklamy w mediach publicznych.
Z przeprowadzonego kilka miesięcy temu sondażu CBOS wynika, że 54 proc. osób krytykuje wprowadzenia opłaty audiowizualnej, a 63 proc. oczekuje finansowania mediów publicznych z budżetu. Ale bez względu na wyniki badań, potencjalna likwidacja abonamentu oznacza konieczność znalezienia innego sposobu finansowania działalności mediów publicznych lub ich prywatyzację, czego nie chce 59 proc. Polaków.