Sikorski dla "Rz" o wyborach na Ukrainie: Poroszenko dogada się i z Kremlem, i z Zachodem

Przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi na Ukrainie szef polskiej dyplomacji trzyma kciuki za rozstrzygnięcie w pierwszej turze. - Bo Ukraina potrzebuje ustabilizowania, a de facto odbudowy wielu struktur państwowych. Jasne i szybkie rozstrzygnięcie byłoby korzystne - mówi "Rz" Radosław Sikorski.

Publikacja: 21.05.2014 20:34

Radosław Sikorski

Radosław Sikorski

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Według sonadaży na zwycięstwo w pierwszej turze szanse ma Petro Poroszenko, doświadczony polityk i jeden z najbogatszych ludzi na Ukrainie.

Poroszenko, jak podreśla Sikorski, może się dogadać i z Zachodem i Kremlem.

Rz: - Na jakich warunkach z Poroszenką może się dogadać Kreml?

RS: To będą decyzje ukraińskie.

Skoro jednak uważa pan, że to jest najlepszy scenariusz, to musimy przewidywać?

Powtarzam, to będą decyzje ukraińskie. Z oświadczeń samego kandydata wynika, że jeżeli kompromis miałby polegać na tym, że Kijów godzi się na decentralizację Ukrainy, typu polskiego, na zagwarantowanie praw mniejszości, wszystkich mniejszości, w tym językowych, oraz  na wstrzemięźliwość w dążeniu do NATO, a Moskwa w zamian na przywrócenie normalnych stosunków politycznych i handlowych i wolność Ukrainy w dążeniu do UE, to byłby obopólnie korzystny. Ale wiemy, że plany prezydenta Putina mogą być inne.

Może dążyć do sparaliżowania Ukrainy?

Oby wyciągnął wnioski z tego, co się dzieje na Krymie, gdzie panuje duży chaos organizacyjny, są olbrzymie straty gospodarcze. Próba oderwania Donbasu, gdzie mieszka 3,5 raza więcej ludzi, byłaby proporcjonalnie kosztowniejsza. Próby irredentystycznych puczów w południowo-wschodnej Ukrainie w większości obwodów też się nie udały.

Ufa pan Poroszence? To jest obliczalny partner?

Z politykami jest tak, że nigdy nie wiadomo, co zrobią w przyszłości. Mogę mówić o moich doświadczeniach. Znam Poroszenkę od dobrych paru lat, gdy był szefem MSZ, i ani razu się na nim nie zawiodłem. A omawialiśmy trudne dla Ukraińców tematy. Jak zapowiedział, że załagodzi problemy graniczne z Mołdawią, to załagodził. Jak mówił, że ukrócą przemyt i reket między Odessą i Naddniestrzem, to ukrócili.

Ale Poroszenko dokonał paru wolt. Ostatnio spotkał się z Firtaszem, czołowym oligarchą wspierającym reżim Janukowycza. Nie niepokoją pana takie sygnały.

W takich sprawach trzeba zawiesić osąd. Poroszenko jest człowiekiem majętnym, ale nie przekłada faktur z handlu rosyjskim gazem z jednej kupki na drugą. On coś produkuje, ma fabrykę czekolady, stocznię i kanał telewizyjny. Wydaje się innego typu przedsiębiorcą, ale stanie przed wyzwaniami, z którymi mają do czynienia wszyscy przedsiębiorcy, także w Europie Zachodniej, decydujący się na karierę polityczną. Muszą udowodnić, że są w stanie przezwyciężyć domniemany konflikt interesów między działalnością biznesową a misją polityczną. Są na to sposoby, na przykład przekazywanie aktywów niezależnemu funduszowi.

To chyba nie jest ukraiński standard?

Stworzenie standardów służby publicznej i walka z korupcją to być może najważniejsze wyzwanie dla nowych władz Ukrainy.

Czy są gotowe to zrobić?

Sukces Ukrainy jest możliwy, jeśli uda się przekonać Ukraińców i świat, że ta ekipa jest inna, że  przywództwo w walce z korupcją idzie z samej góry. Wtedy Ukraina dorobi się innej elity - patriotów, który idą do władzy, by służyć ojczyźnie, a nie po to, by wysyłać ciężarówki z gotówką do innych krajów.

Nie ma pan obawy, że mimo wszystkich wydarzeń rozpoczętych na Majdanie na Ukrainie zostanie ten sam system oligarchiczny, tylko bez Janukowycza?

Mam, ale uważam, że świadomość społeczeństwa ukraińskiego jest teraz wyższa niż wcześniej. Ileś osób nadal stoi na Majdanie, podkreślając, że tym razem to już polityków przypilnujemy. Uważam, że to jest najlepsza ekipa, jaką Ukraina miała do tej pory. Premier Arsenij Jaceniuk to człowiek uczciwy, który z patriotycznych pobudek popełnia, jak mówi, samobójstwo polityczne wprowadzając niepopularne reformy. To jest duch naszego czasu przełomu z lat 90. i temu trzeba kibicować.

Czyli to może być oligarchia z nowym przywódcą, i przy okazji prozachodnia i patriotyczna?

Niektórzy oligarchowie odgrywają stabilizującą rolę w obecnym kryzysie. Pytanie, czy będą mieli tyle mądrości, żeby zrozumieć, że czasy monopolu, dzikiego kapitalizmu i zwykłego złodziejstwa się kończą.

Cała rozmowa z ministrem Radosławem Sikorskim w jutrzejszej "Rz"

- także o tym, czy i kiedy może zapaść decyzja o poważnych sankcjach wobec Rosji,

o błędach Zachodu wobec Wschodu,

zachodnich i polskich sojusznikach Putina,

o o kłopotach z unią energetyczną

i o rozchodzeniu się polskiej i niemieckiej polityki zagranicznej.

Rozmawiali Jędrzej Bielecki, Jerzy Haszczyński, Andrzej Stankiewicz

Według sonadaży na zwycięstwo w pierwszej turze szanse ma Petro Poroszenko, doświadczony polityk i jeden z najbogatszych ludzi na Ukrainie.

Poroszenko, jak podreśla Sikorski, może się dogadać i z Zachodem i Kremlem.

Pozostało 95% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!