Człowiek od bon motów - sylwetka Bartłomieja Sienkiewicza

Kim jest Bartłomiej Sienkiewicz, który ocalił stanowisko ministra spraw wewnętrznych.

Publikacja: 16.06.2014 19:50

Bartłomiej Sienkiewicz

Bartłomiej Sienkiewicz

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

Premier uznał, że nie ma powodu, by z rządu odszedł minister, który został nielegalnie nagrany, choć nadzoruje służby specjalne.

Nagrania ujawniły poglądy szefa MSW na sprawy publiczne. Jego stwierdzenie, że wielki projekt rządu Donalda Tuska, czyli Polskie Inwestycje Rozwojowe, które mają finansować długoterminowe projekty infrastrukturalne, to „ch... dupa i kamieni kupa", z pewnością przejdzie do historii polskiej polityki. Jak również zdanie, że polskie państwo nie działa. Sienkiewicz nie po raz pierwszy zresztą użył tego stwierdzenia. W 2012 r., kiedy jeszcze nie był ministrem, w tekście pod tytułem „Państwo na niby" dla „Przeglądu Politycznego" analizował sytuacje, w których państwo przestaje działać, i pisał m.in. tak: „Wystarczyło, by polityk sprawujący przez ostatnie pięć lat władzę zachwiał się w swoim autorytecie politycznym, a wydaje się, że wszystko zaczyna wracać do normy: państwo przestaje istnieć, zaczyna rozkładać się w przyspieszonym tempie, skoro jedyna siła je scalająca była władzą jednego człowieka, a nie reguł i procedur, rozsądku i dobrego zwyczaju. Zimna wojna domowa, jaką toczymy od siedmiu lat, jest jak pełzająca konfederacja – udając politykę, de facto jest jej zaprzeczeniem. Paraliżuje państwo i zdolność do jego korekty, do jednej słabości dodaje kolejne".

O Sienkiewiczu, który w lutym 2013 r. objął stanowisko szefa MSW, od początku mówiono, że jego główną wadą jest zacięcie publicystyczne. Nie raz wypowiadał zdania, których nie powinien wypowiadać. Pierwsze z nich to słynne: „Idziemy po was". Dotyczyło serii napaści na mieszkania cudzoziemców, m.in. rodziny czeczeńskie i hinduskie w Białymstoku. Poszkodowani nie mieli wątpliwości, że napaści miały podłoże rasowe.

– Jedno mogę powiedzieć, jeśli chodzi o środowiska skinheadowskie: idziemy po was – zapowiedział minister. Już wtedy komentowano, że Sienkiewicz jako minister powinien bardziej ważyć słowa. Zwłaszcza że efektem tej buńczucznej zapowiedzi walki z przestępcami w Białymstoku było – jak informowały media – zatrzymanie jednej osoby za kradzież serka homogenizowanego w sklepie.

Miesiąc później minister skomentował bójkę na plaży między pseudokibicami Ruchu Chorzów a meksykańskimi marynarzami stwierdzeniem, że policja będzie zdecydowana w postępowaniu z chuliganami i pokaże, że „monopol na przemoc ma państwo, a nie bandyci".

 

 

Inna sławna wypowiedź ministra Sienkiewicza to ta o policjantach, że gdy idą na interwencję rodzinną, to mają pełną dowolność, co zrobić. A jeżeli sami dostawali w domu rodzinnym po głowie, to mogą uznać, że nic się nie dzieje. Policjanci zagrozili Sienkiewiczowi pozwem za te słowa i minister musiał przepraszać swoich podwładnych.

Nie bardzo też wyszło szefowi MSW zabezpieczenie Marszu Niepodległości. Policja nie potrafiła ochronić terenu Ambasady Rosyjskiej. Nie zapobiegła też podpaleniu słynnej tęczy na placu Zbawiciela w Warszawie, a także starciu pseudokibiców z mieszkańcami squata. A jeszcze kilka dni wcześniej minister Sienkiewicz wyśmiewał się z PiS, że postanowiło zorganizować swoje obchody 11 listopada w Krakowie, a nie w Warszawie. – Uciekają do Krakowa, przy argumencie dla mnie tyleż bolesnym, co humorystycznym. Mianowicie takim, że ponoć boją się prowokacji państwa policyjnego wymierzonej w manifestację pisowską – ironizował Sienkiewicz i zapewniał, że jest pewien spokojnych obchodów tego święta w Warszawie.

Sienkiewicz jest przede wszystkim intelektualistą i analitykiem, a dopiero w drugiej kolejności urzędnikiem. Współzakładał Ośrodek Studiów Wschodnich, o czym zresztą wspomina na taśmach tygodnika „Wprost", mówiąc, że zbudował go na upadających ekipach i dlatego potrafi dostrzegać sygnały rozkładu, zanim one wystąpią.

Do 2002 r. był funkcjonariuszem Urzędu Ochrony Państwa. Po odejściu ze służb rozpoczął prywatną działalność gospodarczą – Analizy Systemowe Bartłomiej Sienkiewicz OTHAGO, przemianowaną potem na Sienkiewicz i Wspólnicy (dziś Salvor i Wspólnicy). Pozbył się w niej udziałów, kiedy został ministrem. Spółkę prowadzi dziś trójka młodych ludzi. Salvor jest firmą doradczo-analityczną, specjalizuje się w zakresie energetyki (rynki paliw, gazu i energii elektrycznej) w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. A doradzała nie byle komu: PGE, Orlenowi oraz spółce Ciech.

Co ciekawe, Sienkiewicz, ekspert od rynków rosyjskich, od dawna nie był w Rosji. Nigdy nie chciał wprost odpowiedzieć na pytanie „Rz", czy prawdą jest pogłoska, że ma zakaz wjazdu na teren Federacji Rosyjskiej (nie może otrzymać wizy) w efekcie swej wcześniejszej działalności biznesowej i wywiadowczej. Również podczas jednego z wywiadów dla „Rz", gdy zapytaliśmy wprost: „Czy pan może wjechać do Rosji?", odparł: – Nic mi o tym nie wiadomo, abym nie mógł. I mam nadzieję, że nie będę miał żadnego problemu, kiedy z paszportem dyplomatycznym będę się udawał do Rosji (jako minister RP Sienkiewicz może bez przeszkód jeździć do Rosji właśnie na paszport dyplomatyczny – przyp. aut.).

Gdy jednak zapytaliśmy, kiedy ostatni raz był w Rosji, Sienkiewicz, który przez wiele lat żył z analiz i doradztwa w sprawach Wschodu, nie potrafił sobie przypomnieć. – Tak się w moim życiu złożyło, że nie miałem wyraźnego pretekstu, aby tam jechać – stwierdził zaskakująco.

Szef MSW wywoływał też kontrowersje, zatrudniając w swoim gabinecie politycznym młodych ludzi bez odpowiedniego stażu pracy. Chodzi m.in. o byłą asystentkę z jego prywatnej firmy, 27-letnią Krystynę Marcinek, która została doradcą ministra. W tej sprawie również nie odpowiedział „Rz", czy spełnia ona ustawowe wymagania. Jego nominacja na szefa MSW została dobrze przyjęta przez obserwatorów sceny politycznej. Komentowano, że jako bliski współpracownik Cichockiego z OSW będzie kontynuował jego reformy, a jako analityk i były pracownik UOP z całą pewnością ma kompetencje, żeby kierować MSW. Publicyści podkreślali też, że jest  bezpartyjny, pozbawiony zaplecza politycznego, przez co wygodny dla Donalda Tuska. Ze wspomnianych już taśm „Wprost" można zresztą wyłowić fragment, który świadczy o dużym dystansie Sienkiewicza do PO. – Liczenie na to, że się jakaś Platforma, która jest dość? dziwnym tworem, zepnie w roku wyborczym, to jest po prostu proszenie się o kłopoty. To jest odmeldowanie się na własne życzenie – mówił Sienkiewicz szefowi NBP.

Premier uznał, że nie ma powodu, by z rządu odszedł minister, który został nielegalnie nagrany, choć nadzoruje służby specjalne.

Nagrania ujawniły poglądy szefa MSW na sprawy publiczne. Jego stwierdzenie, że wielki projekt rządu Donalda Tuska, czyli Polskie Inwestycje Rozwojowe, które mają finansować długoterminowe projekty infrastrukturalne, to „ch... dupa i kamieni kupa", z pewnością przejdzie do historii polskiej polityki. Jak również zdanie, że polskie państwo nie działa. Sienkiewicz nie po raz pierwszy zresztą użył tego stwierdzenia. W 2012 r., kiedy jeszcze nie był ministrem, w tekście pod tytułem „Państwo na niby" dla „Przeglądu Politycznego" analizował sytuacje, w których państwo przestaje działać, i pisał m.in. tak: „Wystarczyło, by polityk sprawujący przez ostatnie pięć lat władzę zachwiał się w swoim autorytecie politycznym, a wydaje się, że wszystko zaczyna wracać do normy: państwo przestaje istnieć, zaczyna rozkładać się w przyspieszonym tempie, skoro jedyna siła je scalająca była władzą jednego człowieka, a nie reguł i procedur, rozsądku i dobrego zwyczaju. Zimna wojna domowa, jaką toczymy od siedmiu lat, jest jak pełzająca konfederacja – udając politykę, de facto jest jej zaprzeczeniem. Paraliżuje państwo i zdolność do jego korekty, do jednej słabości dodaje kolejne".

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!