O uwzględnionym przez śledczych wniosku mecenasa Piotra Pszczółkowskiego poinformował "Nasz Dziennik". To zaskakujący zwrot akcji w tej sprawie.
Na początku października informowaliśmy
, że prokuratorzy oddalili inny wniosek Pszczółkowskiego, dotyczący opinii, która ma przeciąć spekulacje na temat wybuchu na pokładzie rządowego Tu-154M, który rozbił się 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku.
"Analiza nadesłanej w dniu 30.09.2014 r. opinii uzupełniającej prowadzi do wniosku, że w sposób jasny, pełny i nie budzący wątpliwości, CLKP ustosunkowało się do wszystkich zarzutów podniesionych przez autorów tzw. 'opinii prywatnej'. Ponadto treść przedmiotowej opinii CLKP wykazała w sposób jednoznaczny bezpodstawność zarzutów podniesionych przez autorów tzw. 'opinii prywatnej'."
"Opinia prywatna" to zamówiona przez część rodzin kontrekspertyza opracowana przez chemików – dr hab. Krystynę Kamieńską-Trelę i dr. hab. Sławomira Szymańskiego. Mimo twierdzeń, że policyjni biegli rozwiali już wątpliwości, teraz prokuratura uznała za zasadny kolejny wniosek oparty na tej analizie. Śledczy znów chcą, by CLKP odparło zarzuty.