Aktualizacja: 13.07.2015 07:59 Publikacja: 13.07.2015 07:47
Foto: DW
„Paryż i Berlin często reprezentowały w europejskiej polityce różne punkty widzenia, jednak co do kierunku, w jakim ma podążać Europa, były w stanie porozumieć się właściwie zawsze. W tym jednak kryzysie, w którym chodzi o zasadnicze decyzje, sięgające daleko poza przypadek Grecji, jest coraz mniej miejsca na kompromisy (...) Niemiecka polityka europejska stała się w trakcie zaostrzania się greckiego kryzysu bardziej niemiecka, francuska bardziej francuska. Konflikt między północą i południem UE dotyka też relacje niemiecko-francuskie. Jest to jeszcze większy powód do niepokoju niż stan Grecji. Jeżeli dwa wiodące państwa europejskie nie dążyłyby w sprawie koniecznych reform w Unii Europejskiej do tego samego celu, jej przyszłość wyglądałaby ponuro".
O czym dzisiaj rozmawialiśmy? Zapraszamy do obejrzenia najciekawszych fragmentów programu #RZECZo...
Wyobraź sobie ogród, który nie tylko wygląda pięknie, ale też staje się Twoją prywatną oazą spokoju. Miejsce, w...
Prezydentura Trumpa w czasie wojny w Ukrainie to dla Unii Europejskiej równanie z dwoma niewiadomymi. Pierwszy k...
Komentuje Tomasz Krzyżak z działu krajowego „Rzeczpospolitej”.
Serwis GoWork.pl to coś więcej niż tylko portal z ofertami pracy. Strona oferuje bowiem dużo szerszy zakres funk...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas