ORLEN stawia na petrochemię

PKN ORLEN wierzy, że to właśnie ten obszar działalności ma wielką przyszłość. Dlatego nakładem ponad 8 mld zł rozwija swoje moce produkcyjne w tym zakresie.

Publikacja: 09.10.2019 00:10

Uczestnicy debaty wskazywali, że zgodnie z trendami na całym świecie petrochemia będzie zyskiwać na

Uczestnicy debaty wskazywali, że zgodnie z trendami na całym świecie petrochemia będzie zyskiwać na znaczeniu

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Co współczesny świat zawdzięcza petrochemii? bez materiałów nieprzewodzących nie rozwinęłaby się elektronika, nie byłoby komputerów ani gospodarki cyfrowej, bez plastikowych opakowań nie można by przechowywać żywności, bez nawozów nie byłoby wystarczającej produkcji rolnej. Popyt na wszelkie materiały będzie rósł, a wraz z nim – udział materiałów pochodzenia petrochemicznego. Petrochemii nie da się zastąpić i nie ma takiej potrzeby, bo produkcja petrochemiczna staje się coraz bardziej zrównoważona.

Takie wnioski płyną z debaty „Petrochemia ma przyszłość", która odbyła się w trakcie Kongresu 590 w Rzeszowie.

Petrochemia na fali

O inwestycjach w petrochemię mówił Zbigniew Leszczyński, członek zarządu ds. rozwoju PKN ORLEN.

– W 2018 roku ORLEN ogłosił największy w historii program rozbudowy petrochemii. To jest program, który CAPEX-owo przekroczy 8 mld zł. Rozpoczęliśmy go, bo obserwujemy megatrendy i jesteśmy przekonani, że petrochemia ma przyszłość – podkreślił Zbigniew Leszczyński.

– Dziś, mówiąc w dużym skrócie, Polska jest importerem produktów petrochemicznych. Mamy natomiast ambicję, żeby stała się ich eksporterem. PKN ORLEN przez wiele lat był postrzegany przez pryzmat rafinerii, ale już dawno się to zmieniło. Jesteśmy spółką petrochemiczną, jesteśmy również spółką energetyczną. A jeżeli chodzi o paliwa, to bardzo mocno inwestujemy w paliwa ekologiczne, czyli biokomponenty. Będziemy to robić głównie przez naszą spółkę ORLEN Południe– wskazał członek zarządu PKN ORLEN.

Przypomniał także szczegóły programu rozwoju petrochemii.

– Mamy w planie rozbudowę mocy od fenolu i rozbudowę mocy olefin, chcemy też inwestować w pochodne aromatów. Wszystko to robimy ze względu na to, że rośnie coraz bardziej zapotrzebowanie na produkty petrochemiczne i to jest nasza odpowiedź na ten trend, bo chcemy wydłużać łańcuch wartości, chcemy jeszcze więcej zarabiać – podkreślił przedstawiciel zarządu PKN ORLEN.

Zwrócił przy tym uwagę, że płocki koncern przywiązuje także wagę do nowoczesnych rozwiązań i stawia na innowacje.

– Chcemy, żeby nasz rozwój petrochemii był nowoczesny i innowacyjny. Dlatego już w tej chwili w Płocku buduje się nowoczesne centrum badawczo-rozwojowe, które zostanie oddane do użytku pod koniec 2020 roku. W centrum będziemy przygotowywać własne technologie, własne licencje, po to, żeby nasze produkty były jeszcze bardziej innowacyjne, jeszcze bardziej dopasowane do potrzeb naszych klientów – zaakcentował Zbigniew Leszczyński.

Sukces i wyzwania

– Petrochemia ma przyszłość, będzie zastępowała wiele różnych innych materiałów. Dlaczego? Ponieważ petrochemikalia mają trzy podstawowe własności, których nie mają inne produkty. Przede wszystkim są bardzo tanie w wytworzeniu, bardzo łatwe w obróbce i są dostępne w sposób powszechny – powiedział członek zarządu PKN ORLEN.

Wskazał także na drugą stronę korzystania z plastiku.

– Właśnie przez ten sukces, który odniósł plastik, stoją przed nim bardzo duże wyzwania. Ale to już jest kwestia edukacji, świadomości, żeby inaczej obchodzić się z plastikiem. Ująłbym to tak: nie śmiećmy i segregujmy odpady. Wtedy ten plastik będzie nam przyjazny – mówił Zbigniew Leszczyński.

O tym, jak projekt inwestycji w petrochemię wpisuje się w trendy światowe, mówił w Rzeszowie Adam B. Czyżewski, główny ekonomista PKN ORLEN.

– Globalnie w branży widać przyszłość tworzyw sztucznych i plastiku. To się bierze z prostego faktu, że my, żeby żyć, potrzebujemy materiałów. Do 2060 roku na świecie przybędzie 3 miliardy ludzi. I będą oni potrzebować coraz więcej materiałów. Pytanie, z czego te materiały robić, żeby to się odbywało w sposób przyjazny dla środowiska. Owszem, można zastępować jedne materiały innymi, natomiast każda produkcja zostawia ślad w środowisku. I to nie tylko ślad węglowy. Choćby kopalnie surowców czy minerałów powodują, że na hałdach zostaje bardzo dużo materiału – mówił Adam B. Czyżewski.

I jeśli tych materiałów potrzeba będzie coraz więcej, to trzeba się zastanowić, z czego najlepiej je robić. I okazuje się, że najlepiej jest je robić z ropy naftowej, ewentualnie z gazu. Dlaczego? Dlatego, że to właśnie ropa naftowa jest tym surowcem, którego jest na świecie dużo. Będzie ona powoli wypierana z transportu, świat potrzebuje natomiast materiałów do produkcji budowlanej i innych, i to jest doskonały surowiec. Zostawia on dużo mniejszy ślad klimatyczny, środowiskowy, w porównaniu z innymi – z tego względu wiemy, że petrochemia będzie się rozwijać i wszystkie koncerny, które się tym zajmują, bazują na tym oczekiwaniu wzrostu popytu na materiały. Natomiast nie jest to wiedza powszechna – podkreślił główny ekonomista PKN ORLEN.

Dodał, że wyzwania dotyczące plastiku wzięły się głównie z zastosowania go do opakowań.

– To właśnie w przemyśle opakowań plastik ma najkrótsze życie. Bo torebka „żyje" 12 minut, a opakowanie przeciętnie około 6 miesięcy. Ale trzeba pamiętać, że wydłuża życie produktu, który jest opakowany. Mniej żywności się marnuje, a więcej ma dłuższy termin przydatności do spożycia – mówił Adam B. Czyżewski.

– A to z kolei wpływa na to, ile emitujemy do atmosfery dwutlenku węgla. Przypomnę tylko, że wyprodukowanie 1 kg plastiku powoduje emisję ok. 1,9 kg dwutlenku węgla, natomiast wyprodukowanie jednego kilograma wołowiny to około 68 kg dwutlenku węgla. To pokazuje, że plastik w porównaniu z innymi produktami wcale nie generuje aż tak dużo dwutlenku węgla do atmosfery – dodał Zbigniew Leszczyński.

Globalne trendy

Zdaniem Rocha Baranowskiego, partnera w Bain & Company Poland/CEE, postawienie przez ORLEN na petrochemię oznacza wzmocnienie dotychczasowej działalności.

– Koncerny paliwowe na całym świecie są pod coraz większą presją na swoim podstawowym produkcie, czyli paliwie. Może na rynku w naszym regionie jeszcze może przez następne 10 lat to nie będzie tak bardzo widoczne, ale potem zacznie się silna presja na wolumeny paliw ropopochodnych i taką świadomość mają wszyscy producenci. Zatem sytuacja petrochemii – czyli przede wszystkim plastiku, bo to on odpowiada za ok. 80 proc. produkcji petrochemicznej – jest dużo mniej zagrożona, dużo bardziej rozwojowa z różnych powodów, o których już była tu mowa – wskazał Roch Baranowski.

- Partnerem relacji jest PKN Orlen

Wydarzenia Gospodarcze
Zarządzanie różnorodnością – DEI jako wyzwanie i klucz do sukcesu nowoczesnych organizacji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wydarzenia Gospodarcze
Czy polska prezydencja w Unii Europejskiej to czas na rozpoczęcie debaty o kosztach zrównoważonej transformacji? Dyskusja w świetle raportu Mario Draghi’ego.
Wydarzenia Gospodarcze
Bezpieczeństwo lekowe - filar gwarantujący stabilność europejskiej gospodarki
Wydarzenia Gospodarcze
CSRD, CSDDD, Atestacja. Na jakim etapie jesteśmy?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Wydarzenia Gospodarcze
Transformacja biznesu w całym łańcuchu wartości – dobre praktyki