Po tym, jak skandal pedofilski z udziałem twórców internetowych stał się jednym z tematów kampanii wyborczej, głos w sprawie zabrał m.in. Janusz Korwin-Mikke, poseł Konfederacji. - Normalny mężczyzna nie planuje seksu. Normalny mężczyzna rozmawia z dziewczyną, chce ją lepiej poznać i czasami się myli - stwierdził w nagraniu, opublikowanym w mediach społecznościowych.
To nie pierwsza tego typu wypowiedź pięciokrotnego kandydata na prezydenta. Wcześniej Janusz Korwin-Mikke mówił np. że „są dziewczyny, które mają 12-13 lat i są dojrzałe”.
Czytaj więcej
Zdecydowanie wolę, jak pedofil poklepie mi córkę po pupie, niż jak córka pójdzie na lekcję wychowania seksualnego. Po tych lekcjach dziewczyny przestają umieć kochać - mówił w Radiu Gdańsk kandydat do PE i były europoseł Janusz Korwin-Mikke.
- Całkowicie odcinamy się od wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego, które podważają sens ustalenia granicy wieku w Kodeksie karnym dla ochrony dzieci i młodzieży przed nadużyciami seksualnymi. Sam podczas tej kadencji zgłaszałem szereg propozycji zaostrzających prawo w tej sprawie. Nasze stanowisko jest bardzo jasne - powiedział w rozmowie z Interią Krzysztof Bosak, prezes Ruchu Narodowego. - Nie znam ani jednej osoby w Konfederacji, która popierałaby podejście Korwin-Mikkego - podkreślił.
Krzysztof Bosak: Nie trzeba we wszystkim zgadzać się z Januszem Korwin-Mikkem
- Stanowisko Konfederacji wyraża się w projektach, które zgłaszamy wspólnie, konferencjach prasowych i dokumentach programowych. Nigdzie nie znajdzie pan doniesień o tym, że Konfederacja jako całość podchwyciła najkontrowersyjniejsze wątki prezentowane przez Janusza Korwin-Mikkego. Wręcz przeciwnie - przekonywał jeden z liderów Konfederacji.