Wywiad z Olgą Tokarczuk czołówką "The Guardian". Pisarka ma nadzieję na zmianę władzy w Polsce

Rozmowa z Olgą Tokarczuk jest czołówką brytyjskiego „The Guardian”, opatrzoną tytułem „Laureatka Nagrody Nobla namawia polską opozycję do zaangażowania się w postępowe sprawy”.

Publikacja: 03.10.2023 09:28

Olga Tokarczuk i Mateusz Morawiecki

Olga Tokarczuk i Mateusz Morawiecki

Foto: PAP, Darek Delmanowicz, Tomasz Waszczuk

Wywiad nazwany politycznym - na dwa tygodnie przed kluczowymi dla Polski wyborami – jest ilustrowany jej portretem oraz zdjęciami Donalda Tuska na Marszu Miliona Serc oraz Mateusza Morawieckiej na konwencji PiS w Spodku.

Olga Tokarczuk: Dziennikarze rządowi mnie piętnują, trolle hejtuja

- Polska opozycja dążąca do obalenia prawicowo-populistycznego rządu musi zacząć jasno wyrażać swoje zaangażowanie w sprawy postępowe - powiedziała brytyjskiemu dziennikowi Olga Tokarczuk.

- My, obywatele, będziemy musieli mieć pewność, że nowy rząd będzie pokładał wiarę w demokrację, europejskość i wolność gwarantowaną przez prawo – dodała.

Czytaj więcej

Góry Literatury, czyli noblistka stawiana na baczność

- Potrzebujemy zapewnień, że taki rząd będzie nas słuchał i odpowiadał na nasze potrzeby, a nie, jak obecny, podporządkowywał większość obywateli anachronicznym „tradycyjnym wartościom”, wyznawanym jedynie przez 30 proc. mniejszości – stwierdziła też

Tokarczuk jest przedstawiona przez dziennik jako zagorzała zwolenniczka praw kobiet i uczestniczka marszów przeciwko restrykcyjnemu polskiemu prawu aborcyjnemu, która od dawna jest krytykowana przez nacjonalistów i konserwatystów za jej rzekomo „antypolskie” poglądy.

Trzeba położyć kres dalszej degradacji, która prowadzi Polskę w stronę autorytaryzmu; to teraz najważniejsze

Olga Tokarczuk, pisarka, laureatka Nagrody Nobla

- Jeśli odniosę się publicznie do czegokolwiek, co ma związek z obecną polską polityką społeczną lub ekologiczną, dziennikarze uzależnieni od obecnego rządu natychmiast zareagują napiętnowaniem moich słów, a trolle zaczną mnie hejtować – powiedziała.

Olga Tokarczuk nie popiera żadnej partii

Zapytana w wywiadzie przeprowadzonym drogą mailową i przetłumaczonym przez jej wieloletnią tłumaczkę Antonię Lloyd-Jones, czy rekomendowałaby głosowanie na Platformę Obywatelską Tuska, Tokarczuk odmówiła poparcia jednej partii.

Nie ma jednak wątpliwości, że "jeśli w Polsce zmieni się rząd, to mam nadzieję – niezależnie od tego, jaka koalicja wyłoni się po głosowaniu – że przede wszystkim położy kres antypostępowym, antyobywatelskim działaniom, z którymi mamy do czynienia w ostatnich latach, i które nasilają się z miesiąca na miesiąc”.

Olga Tokarczuk o Polsce: Degradacja i autorytaryzm

- Trzeba położyć kres dalszej degradacji, która prowadzi Polskę w stronę autorytaryzmu; to teraz najważniejsze - mówiła też w rozmowie z "The Guardian" Tokarczuk.

Tokarczuk stwierdziła, że nie jest zaskoczona utratą poparcia PiS, nawet gdy polska gospodarka dogoniła zachód, wyprzedzając tego lata Hiszpanię w unijnym indeksie zamożności gospodarstw domowych.

Czytaj więcej

Prognoza wyborcza: Wybory wygra PiS, ale więcej głosów dostanie opozycja

- W Polsce mamy jedną z najwyższych od dłuższego czasu w Unii Europejskiej stopę inflacji, ponadprzeciętny dług publiczny, a jednocześnie niewykorzystanie pieniędzy przekazanych przez UE na krajowy plan naprawczy – wyliczała.

- Wielu Polaków zadaje sobie zapewne to samo pytanie co ja: gdzie jest ten wzrost? Jeśli poparcie dla PiS spada, to dlatego, że widzimy, że Polska marnuje swoje zasoby, źle zarządza gospodarkę i niszczy różnorodność - dodała.

Nieliberalny zwrot w państwach Europy Środkowo-Wschodniej, zwłaszcza na Węgrzech i w Polsce, często wyjaśnia się jako bunt przeciwko kosmopolitycznym i wielokulturowym wartościom wyznawanym przez Zachód. Ale Tokarczuk powiedziała, że dostrzega także w swoim kraju przeciwny nurt – tęsknotę za różnorodnością kulturową w regionie, który został zniszczony przez lata rządów nazistowskich i ery sowieckiej.

- Jednorodność nie jest w tej części Europy naturalna, wiele osób ma poczucie, że czegoś brakuje – oceniła pisarka.

Olga Tokarczuk w obronie Agnieszki Holland

Kiedy dawne państwa bloku sowieckiego próbowały wykuć tożsamość narodową na gruzach imperium, sąsiednie kraje, Polska i Ukraina, często zaciekle, czasem gwałtownie, kłóciły się. Tokarczuk stwierdziła jednak, że nie jest zaskoczona solidarnością, jaką jej rodacy okazywali od początku rosyjskiej inwazji w lutym ubiegłego roku.

- W obliczu niesprawiedliwości wobec innych Polacy potrafią zachować się bardzo szlachetnie – powiedziała. - Niech to trwa jak najdłużej. Oby nie ulegali próbom manipulacji ze strony nacjonalistów - dodała.

Czytaj więcej

Wiceminister z PiS napisał o "putinowskim filmie A. Holland". Jest wyrok

Przytoczyła przykłady zwyczajnych ludzi pomagających uchodźcom na granicy polsko-białoruskiej jako kolejny przejaw współczucia, które wymyka się współczesnym stereotypom jej kraju.

Poparła też film polskiej reżyserki Agnieszki Holland o polsko-białoruskim impasie migracyjnym „Zielona granica”, twierdząc, że ataki na film ze strony polskich urzędników wywołały w niej „przerażenie i wstręt”.

- W kontekście najważniejszych problemów wymagających szybkich rozwiązań, z którymi boryka się świat i Polska, szokujące jest, że politycy znajdują czas na złośliwe i złośliwe komentarze na temat filmów, których nawet nie widzieli – mówiła.

- Jest oczywiste, że rola tych komentarzy polega jedynie na utrwaleniu podziałów w społeczeństwie i radykalizacji nastrojów społecznych w okresie poprzedzającym wybory – dodała. - Tylko rząd nie stroniący od przemocy jest w stanie w tak bezwzględny sposób potraktować artystę - podsumowała.

Wywiad nazwany politycznym - na dwa tygodnie przed kluczowymi dla Polski wyborami – jest ilustrowany jej portretem oraz zdjęciami Donalda Tuska na Marszu Miliona Serc oraz Mateusza Morawieckiej na konwencji PiS w Spodku.

Olga Tokarczuk: Dziennikarze rządowi mnie piętnują, trolle hejtuja

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Oficjalnie: Jacek Sutryk musi walczyć w II turze
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS w siedzibie partii świętuje sukces. Na scenie pojawił się Jacek Kurski
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS wygrywa w kraju, ale traci władzę w województwach
Wybory
Wybory samorządowe 2024. Jarosław Kaczyński: Nasze zwycięstwo to zachęta do pracy, a chcieli nas już chować
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Frekwencja do godziny 17 niższa niż pięć lat temu
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?