Reklama

Partia widmo na Śląsku. Wystawia kandydatów, a po wyborach może być zdelegalizowana

Walczyć o miejsca w Senacie chce partia wykreślona z rejestru. Jeśli decyzja sądu o delegalizacji się uprawomocni, może to oznaczać kłopoty dla niej i dla wyborców.

Aktualizacja: 30.08.2023 06:33 Publikacja: 30.08.2023 03:00

Partia widmo na Śląsku. Wystawia kandydatów, a po wyborach może być zdelegalizowana

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

„Wśród mieszkańców Katowic wiele jest osobowości i życiorysów godnych zasiadać w izbie wyższej” – napisała w połowie sierpnia na Facebooku przewodnicząca Śląskiej Partii Regionalnej Ilona Kanclerz. Jej partia zarejestrowała komitet wyborczy i chce wystawić kandydatów do Senatu w Tychach i Katowicach. Jest tylko jeden problem. 11 stycznia Sąd Okręgowy w Warszawie wykreślił ją z ewidencji partii politycznych.

Decyzja jest pochodną niezłożenia w terminie sprawozdania finansowego za 2019 rok. W takich przypadkach przepisy są restrykcyjne. Przewidują, że Państwowa Komisja Wyborcza występuje do sądu z wnioskiem o wykreślenie partii z ewidencji. Jak to jest więc możliwe, że PKW zarejestrowała komitet Śląskiej Partii Regionalnej? PKW oparła się na fakcie, że postanowienie o wykreśleniu z ewidencji jest nieprawomocne. A nie uprawomocniło się, bo partia odwołała się od decyzji sądu.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Wybory
Pojawi się nowa kratka na kartach do głosowania? Takim pomysłem zajmie się Senat
Wybory
Po wyborach prezydenckich. Mężyk: Erozja PO odsłoni jej elektorat na zabiegi Konfederacji
Wybory
Dlaczego wciąż rozmawiamy o ważności wyborów?
Wybory
Podcast „Pałac Prezydencki”: Snus, ustawki i korale – jak symbole i emocje zdominowały wybory 2025
Reklama
Reklama