To nie utopijna doktryna polityczna, ale założenia projektu ustawy – Przepisy ogólne prawa administracyjnego sygnowanego przez Sejmową Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka.
Wprowadza zbiór reguł, które będą określały relacje między urzędem a obywatelem. Także w sprawach podatkowych.
Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu, wyraźne określenie ogólnych zasad prawa administracyjnego ma uprościć jego stosowanie, pobudzić do szerszego stosowania metod negocjacyjnych i przyczynić się do zmniejszenia ilości sporów.
Czy faktycznie mogą polepszyć sytuację podatników?
– To krok w dobrym kierunku – ocenia Gerard Dźwigała, radca prawny i doradca podatkowy z kancelarii Dźwigała & Ratajczak. – Wprawdzie większość tych reguł już funkcjonuje w doktrynie i orzecznictwie, ale w urzędzie często się słyszy: „proszę mi pokazać konkretny przepis". Niektóre zasady mogą być jednak trudne do zastosowania. Przykładowo, proponuje się, aby organ administracji miał obowiązek równego traktowania wszystkich podmiotów będących w takiej samej sytuacji prawnej i faktycznej. Zasada słuszna, ale w podatkach trudno o identyczną sytuację, z reguły różnią się jakimiś szczegółami.