Koszty sądowe: Przez lukę w prawie nie ma zwrotu opłaty

Przepisy nie pozwalają sądowi zwracać pozwanemu połowy opłaty od pisma z zarzutami od nakazu zapłaty w sprawie zakończonej ugodą. Może to naruszać konstytucję

Publikacja: 09.03.2012 08:05

Koszty sądowe: Przez lukę w prawie nie ma zwrotu opłaty

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

Do takiego wniosku doszedł Sąd Okręgowy Warszawa-Praga. Wydał on nakaz zapłaty, od którego wniesiono sprzeciw. Ostatecznie doszło do ugody i uchylenia tego nakazu. SO wydał też postanowienie o umorzeniu postępowania oraz zniósł wzajemnie między stronami koszty procesu. Na rzecz powoda zasądził ponadto  zwrot połowy opłaty od pozwu. Pozwani wystąpili wówczas o zwrot połowy opłaty sądowej. Powołali się na art. 351 § 1 kodeksu postępowania cywilnego.

Sąd nabrał wtedy wątpliwości natury prawnej. Zgodnie bowiem z art. 79 ustawy o kosztach  sądowych w sprawach cywilnych wymienione zostały podstawy do zwrotu uiszczonej przez stronę postępowania  opłaty od pisma. Z kolei z ust. 1 pkt 3 lit. c tego artykułu wynika konieczność zwrotu połowy opłaty od pisma wszczynającego postępowanie w instancji, w której sprawa zakończyła się zawarciem ugody sądowej. Przepis nic nie mówi o pismach pozwanego.

W ocenie SO pominięcie ustawowe narusza dwie zasady konstytucyjne. Po pierwsze,  jest sprzeczne z zasadą równości wobec prawa, gdyż dyskryminuje jedną ze stron postępowania, która poniosła koszty sądowe związane z pismem do sądu. Po drugie, narusza prawo do sądu.

Tymczasem w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego prezentowane jest stanowisko, że przepisy dotyczące obowiązku poniesienia kosztów sądowych powinny co do zasady  przewidywać uzyskiwanie ich  zwrotu przez stronę, która wygrała sprawę, od strony, która ją przegrała. Ponadto przepisy dotyczące obowiązku ponoszenia kosztów procesu powinny traktować wszystkie strony postępowania sądowego znajdujące się w tej samej sytuacji w ten sam sposób, gdyż nieuzasadnione zróżnicowanie ich praw lub obowiązków prowadziłoby do naruszenia konstytucji.

W tym konkretnym wypadku sprawa nie została zakończona orzeczeniem sądowym, w którym przesądzone byłoby, która ze stron i w jakim zakresie wygrała sprawę. Postępowanie zostało przez sąd umorzone ze względu na zawarcie przez strony ugody sądowej.

Z tego powodu SO postanowił wystąpić z pytaniem prawnym do Trybunału Konstytucyjnego: czy art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. c ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zakresie, w jakim nie przewiduje zwrotu  połowy opłaty od pisma zawierającego zarzuty od nakazu zapłaty wniesione w postępowaniu, w którym sprawa zakończyła się zawarciem ugody sądowej, jest zgodny z konstytucją.

Do takiego wniosku doszedł Sąd Okręgowy Warszawa-Praga. Wydał on nakaz zapłaty, od którego wniesiono sprzeciw. Ostatecznie doszło do ugody i uchylenia tego nakazu. SO wydał też postanowienie o umorzeniu postępowania oraz zniósł wzajemnie między stronami koszty procesu. Na rzecz powoda zasądził ponadto  zwrot połowy opłaty od pozwu. Pozwani wystąpili wówczas o zwrot połowy opłaty sądowej. Powołali się na art. 351 § 1 kodeksu postępowania cywilnego.

Pozostało 81% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów