Kampania Przeciw Homofobii przypomina, że procedura prawnego uzgodnienia płci przez osoby transpłciowe w Polsce wymaga wszczęcia postępowania cywilnego procesowego przed sądem i pozwania rodziców. Oznacza to, że w sądzie przeciwko sobie musi stanąć rodzina – po jednej stronie matka i ojciec, po drugiej dziecko. Obecnie procedura prawnego uzgodnienia płci opiera się na orzeczeniach Sądu Najwyższego w tym na wyroku z 10 stycznia 2019 roku (sygn. II CSK 371/18). W orzeczeniu wskazano, że obecność rodziców osoby transpłciowej po stronie pozwanej ma na celu wyłącznie zapewnienie formalnej dwustronności procesu i że obecność innych podmiotów, jak dzieci czy małżonek lub małżonka, jest nieuzasadniona.
We wrześniu 2022 roku Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro złożył do Sądu Najwyższego wniosek o rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego (sygn. III CZP 143/22) dotyczący współuczestnictwa jednolitego (art. 73 § 2 w zw. z art. 72 § 2 k.p.c.) w odniesieniu do kręgu osób pozwanych w postępowaniach w sprawach o uzgodnienie płci. Ziobro wskazuje na rozbieżności w orzecznictwie sądów w istnieniu wyroku Sądu Najwyższego z 2019 roku (sygn. II CSK 371/18) oraz wyroku SN z 6 grudnia 2013 roku (sygn. I CSK 146/13). W orzeczeniu z 2019 roku wskazano, że obecność innych podmiotów niż rodziców, czyli np. dzieci lub małżonka, jest nieuzasadniona. Natomiast w uzasadnieniu wyroku z 2013 roku, Sąd Najwyższy wskazał, że uzgodnienia płci nie może domagać się osoba pozostająca w związku małżeńskim. Kampania Przeciw Homofobii zwraca uwagę, że wyrok ten został jednak wydany w bardzo specyficznym stanie prawnym i jest w zasadzie wyrokiem jednostkowym przez co trudno mówić o rozbieżności w orzecznictwie. W rzeczywistości działania Ziobry wskazane jest, aby interpretować jako próbę zmiany dotychczasowej linii orzeczniczej. "Prokurator Generalny zdaje się dążyć do tego, żeby osoba transpłciowa, która przechodzi procedurę prawnego uzgodnienia płci, musiała pozwać nie tylko swoich rodziców, ale też nierozwiedzionego małżonka i dzieci (o ile je posiada)" - pisze KPH.
W odpowiedzi na działania Prokuratora Generalnego KPH złożyło do Sądu Najwyższego oświadczenie prezentujące istotny dla sprawy pogląd organizacji społecznej. W piśmie podkreśliło, że w postępowaniu o uzgodnienie płci ochroną prawną powinna być przede wszystkim objęta godność osoby transpłciowej. "Zwróciliśmy też uwagę na konieczność ochrony dobrostanu osób transpłciowych, co wymaga uczynienia procesu o uzgodnienie możliwie jak najmniej uciążliwym. Zwiększenie kręgu podmiotów po stronie pozwanej, do czego najprawdopodobniej zmierza Ziobro, odniesie przeciwny skutek. Wskazaliśmy też, że przywołane przez Prokuratora Generalnego orzeczenie Sądu Najwyższego z 2013 roku zostało wydane w charakterystycznym, specyficznym stanie faktycznym, a zatem nie uzasadnia istnienia rozbieżności w linii orzeczniczej" - czytamy na stronie KPH.
Czytaj więcej
Wedle Trybunału w Strasburgu o tym, czy ktoś jest matką czy ojcem dziecka, nie musi decydować aktualna płeć rodzica.