Rz: Napisał pan z córką i opublikował opasłą książkę: „Pisma procesowe w sprawach rodzinnych z objaśnieniami". Jej cena sugeruje, że jest raczej dla prawników?
Prof. Henryk Haak, Uniwersytet Szczeciński, specjalista od prawa rodzinnego:
Jest przeznaczona nie tylko dla prawników. Mamy nadzieję, że okaże się pomocna m.in. dla pracowników socjalnych, asystentów rodziny oraz każdego Kowalskiego, który w swojej sprawie rodzinnej zamierza się zwrócić do sądu. Przedstawiliśmy 140 wzorów pism, a przy wzorach również np. informacje dotyczące opłaty sądowej oraz wynagrodzenia adwokata czy radcy w danej sprawie.
Kowalscy pewnie niektóre pisma sporządzają osobiście, może nawet odręcznie. Jakie najczęściej popełniają błędy?
Do błędów najczęściej spotykanych w pismach do sądu należy zaliczyć nieprawidłowe lub niepełne określenie żądania. Dotyczy to nie tylko pozwu o rozwód czy o ustalenie ojcostwa, ale także np. wniosku o ustalenie kontaktów z dzieckiem, apelacji i zażalenia. Zazwyczaj jest to konsekwencja braku wiedzy o odpowiednich regulacjach prawnych. To zresztą powoduje, że także uzasadnienia żądań bywają co najmniej niepełne. Unikaniu takich uchybień ma służyć nasza książka.