Z pomocą przychodzą nam przepisy kodeksu cywilnego dotyczące tzw. skargi pauliańskiej (art. 527 i nast. kodeksu cywilnego). Chroni ona wierzyciela przed pokrzywdzeniem w wyniku dokonania przez dłużnika czynności prawnej.
Na czym polega? Otóż przedsiębiorca, który jest wierzycielem, może żądać, by czynność prawna dłużnika została uznana w stosunku do niego za bezskuteczną i by w konsekwencji mógł poszukiwać zaspokojenia z tego, co wskutek czynności wyszło z majątku dłużnika lub do niego nie weszło.
Wierzyciel, nie mogąc zaspokoić swojego roszczenia z majątku dłużnika, będzie mógł tego dokonać z majątku osoby trzeciej.
[ramka][b]Przykład[/b]
Jan K. prowadzący działalność gospodarczą pożyczył od Marka Z. 18 000 zł. Miał je oddać 15 grudnia. Ponieważ termin spłaty minął, a on pieniędzy nie oddał i wiedział, że nie ma nadal wolnych środków, podarował swój samochód synowi – Bartkowi K. Bał się bowiem, że wierzyciel może próbować wyegzekwować należne mu pieniądze w ten sposób. W tej sytuacji Marek Z. będzie mógł dochodzić spłaty pożyczki bezpośrednio od Bartka K.[/ramka]