Podatnicy walczą o swoje pieniądze

W ubiegłym roku najczęściej mylili się w swoich decyzjach dyrektor Izby Skarbowej w Gdańsku i naczelnik Urzędu Skarbowego w Drezdenku

Publikacja: 08.09.2010 04:45

Dane Ministerstwa Finansów są dla nich bezlitosne. Dyrektorowi IS w Gdańsku sądy administracyjne uchyliły aż 42 proc. wydanych decyzji podatkowych (czyli cztery z dziesięciu). Jeśli chodzi o urzędy skarbowe, najgorzej wypadł naczelnik US w Drezdenku (wydał 7,1 proc. wadliwych decyzji).

Nieco mniej nieprawidłowych decyzji mają na swoim koncie dyrektorzy IS w Białymstoku (sądy uchyliły 33,08 proc. jego decyzji) i Zielonej Górze (32,04 proc.). Zdecydowanie lepiej wypadają natomiast w tym zestawieniu dyrektorzy IS w Kielcach, Rzeszowie i Olsztynie. Ten ostatni może się wręcz cieszyć najmniejszym w całym kraju odsetkiem uchylonych przez sądy decyzji (4,39 proc.).

[wyimek][b]42 proc.[/b] decyzji dyrektora Izby Skarbowej w Gdańsku zostało uchylonych przez sądy administracyjne[/wyimek]

Odsetek wadliwych decyzji dyrektorów izb skarbowych jako organów odwoławczych od decyzji wydawanych przez naczelników urzędów skarbowych i decyzji dyrektorów urzędów kontroli skarbowej (uks) to tylko jeden z mierników oceny pracy izb.

Drugim jest odsetek tzw. decyzji reformatoryjnych, czyli uchylających decyzje organów I instancji i rozstrzygających sprawę po myśli podatnika. Co ciekawe, i pod tym względem dyrektor gdańskiej Izby Skarbowej zdeklasował konkurencję. Aż 179,41 proc. wydanych przez niego decyzji było korzystnych dla podatników. Jak to możliwe? Według MF dane uwzględniają sprawy z lat wcześniejszych, które zakończyły się w 2009 r.

Najmniej decyzji pozytywnych dla osób i firm piszących odwołania wydali z kolei dyrektorzy IS w Białymstoku (25,15 proc.) i Zielonej Górze (25,8 proc.).

Samo wydanie pozytywnej decyzji to jeszcze za mało, by mówić o przyjaznym organie podatkowym. Dla podatników istotne są również czas rozpatrywania odwołania oraz czas prowadzenia np. postępowania podatkowego. A w tej dziedzinie wiele jeszcze jest do zrobienia. Gdyby bowiem oceniać przyjazny stosunek izb skarbowych po długości rozpatrywania odwołań, to na pochwałę na pewno nie zasłużyłyby IS w Łodzi (średnio 98 dni), Opolu (97 dni) i Poznaniu (90 dni). Na tym tle nieco lepiej wypadły IS w Kielcach (88 dni), Warszawie (85 dni), Białymstoku (78 dni) i Szczecinie (77 dni).

Zastanawiające jest jednak, że dwie największe – pod względem liczby pracowników etatowych – izby skarbowe w kraju, czyli IS w Warszawie (526 pracowników) i IS w Katowicach (504), znacząco różnią się pod względem szybkości analizowania spraw podatników i wydawania decyzji. Warszawska, jak wspomnieliśmy, potrzebowała na to średnio 85 dni, podczas gdy IS w Katowicach swoje stanowisko miała gotowe już po 57 dniach.

Nie wszystkie urzędy w kraju zasłużyłyby też na miano przyjaznych, gdybyśmy chcieli oceniać je np. po czasie, jaki upływa średnio od wszczęcia postępowania do wydania decyzji (liczonym w dniach). Były bowiem i takie urzędy (duże), którym zajmowało to średnio np. 65 dni, jak US Warszawa – Mokotów, oraz urzędy małe, jak US w Wołowie, który decyzję wydawał średnio po 32 dniach. Zdaniem MF nie zawsze o długości postępowania decyduje opieszałość samego urzędu. Często jest to „zasługa” podatników, którzy znikają w nadziei, że zobowiązanie się przedawni.

[ramka][b]Jaki odsetek orzeczeń naczelników US jest nieprawidłowych (w proc.)[/b]

[b]- wyspecjalizowane US [/b]

1. Łódź, Łódzki 3,5

2. Zielona Góra, Lubuski 3,3

3. Rzeszów, Podkarpacki 3,0

4. Lublin, Lubelski 2,5

5. Sosnowiec, I Śląski 2,4

[b]- duże US[/b]

1. Łódź-Śródmieście 4,2

2. Poznań-Grunwald 2,4

3. Wołomin 2,1

4. Białystok I 2,1

5. Częstochowa I 1,9

[b]- średnie US[/b]

1. Poznań-Śródmieście 6,4

2. Zduńska Wola 4,0

3. Hrubieszów 3,4

4. Jarosław 2,7

5. Łask 2,6

5. Toruń I 2,6

[b]- małe US[/b]

1. Drezdenko 7,1

2. Mogilno 3,6

3. Mońki 3,5

4. Parczew 3,4

5. Sulęcin 3,2[/ramka]

[ramka][b]Zobacz pełny ranking urzędów skarbowych w artykule [link=http://www.rp.pl/artykul/204245,532734-Nie-kazdy-urzad-hoduje-zaleglosci.html]"Nie każdy urząd hoduje zaległości"[/link] (artykuł płatny)[/b][/ramka]

Dane Ministerstwa Finansów są dla nich bezlitosne. Dyrektorowi IS w Gdańsku sądy administracyjne uchyliły aż 42 proc. wydanych decyzji podatkowych (czyli cztery z dziesięciu). Jeśli chodzi o urzędy skarbowe, najgorzej wypadł naczelnik US w Drezdenku (wydał 7,1 proc. wadliwych decyzji).

Nieco mniej nieprawidłowych decyzji mają na swoim koncie dyrektorzy IS w Białymstoku (sądy uchyliły 33,08 proc. jego decyzji) i Zielonej Górze (32,04 proc.). Zdecydowanie lepiej wypadają natomiast w tym zestawieniu dyrektorzy IS w Kielcach, Rzeszowie i Olsztynie. Ten ostatni może się wręcz cieszyć najmniejszym w całym kraju odsetkiem uchylonych przez sądy decyzji (4,39 proc.).

Pozostało 84% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów