Reklama
Rozwiń

Reforma w podatkach: elektroniczne kontakty z fiskusem

Mają być elektroniczne deklaracje i zaświadczenia. Informacja o zaległościach będzie wysyłana e-mailem. Fiskus sam wypełni niektóre deklaracje

Aktualizacja: 24.09.2011 09:40 Publikacja: 16.09.2011 05:00

Reforma w podatkach: elektroniczne kontakty z fiskusem

Foto: www.sxc.hu

„Rz" dotarła do najnowszej koncepcji reformy administracji podatkowej. Na zamówienie Ministerstwa Finansów przygotowała ją firma PwC za 16,4 mln zł ze środków UE, które otrzymała Polska.

Lepiej ma być przede wszystkim podatnikom. Ministerstwo chce postawić na elektroniczną wymianę informacji z podatnikami, cyfrowe dokumenty, centralne rozliczenia, a nawet na centralny, zautomatyzowany system zarządzania obiegiem dokumentów i spraw. Dla niektórych fiskus przygotuje nawet deklaracje wstępnie wypełnione na podstawie informacji o uzyskanych przez podatnika dochodach. Podatnik zaś sam uzupełni ją już tylko o np. ulgi, z których będzie chciał skorzystać. W planach są też konsolidacja i uproszczenie formularzy, a nawet rezygnacja z bezpiecznego podpisu elektronicznego, z którego dziś korzystają tylko nieliczne firmy.

– Taki projekt powinien być wdrażany powoli: najpierw należało opracować jakieś studium, potem pilotażowo sprawdzić działanie systemu, np. w obrębie województwa, a nie tak jak się to teraz odbywa – mówi Tomasz Ludwiński, przewodniczący NSZZ „S" Pracowników Skarbowych. I dodaje: – Nie ma spójności w tym, co robi MF. W najbliższych dniach planuje się zwolnienie ok. 60 informatyków w MF.

Resort chce ponadto, by każdy podatnik miał swoją „teczkę"

, w której zgromadzone będą informacje dotyczące postępowań podatkowych, rozliczeń, postępowań egzekucyjnych i karnych skarbowych, kontroli podatkowej, a także wydanych interpretacji indywidualnych oraz zaświadczeń. Podatnik będzie miał dostęp tylko do swojego konta.

Reklama
Reklama

Nowością ma być tzw. miękka egzekucja, czyli wprowadzenie czynności mających poinformować dłużnika o zaległości (e-mailem lub przez call center) i nakłonić go do jej uregulowania. Najnowszy pomysł reformy budzi poważne wątpliwości Ireny Ożóg, partnera zarządzającego w kancelarii Ożóg i Wspólnicy.

– Nie można ich ocenić inaczej niż jako mnożenie biurokracji, i to pod płaszczykiem informatyzacji.

Organem podatkowym I instancji mają być dyrektorzy izb skarbowych, a organem II instancji – wydziały odwoławcze, które zostaną utworzone w izbach skarbowych. W nowej strukturze organizacyjnej powstać mają też delegatury IS na szczeblu lokalnym, które będą załatwiać drobne sprawy w imieniu dyrektora izby skarbowej.

Zobacz serwisy:

» Prawo dla Ciebie » Podatki

» Dobra Firma » Podatki i księgi » W urzędzie skarbowym » Deklaracje i zeznania podatkowe » E-deklaracje

Reklama
Reklama

„Rz" dotarła do najnowszej koncepcji reformy administracji podatkowej. Na zamówienie Ministerstwa Finansów przygotowała ją firma PwC za 16,4 mln zł ze środków UE, które otrzymała Polska.

Lepiej ma być przede wszystkim podatnikom. Ministerstwo chce postawić na elektroniczną wymianę informacji z podatnikami, cyfrowe dokumenty, centralne rozliczenia, a nawet na centralny, zautomatyzowany system zarządzania obiegiem dokumentów i spraw. Dla niektórych fiskus przygotuje nawet deklaracje wstępnie wypełnione na podstawie informacji o uzyskanych przez podatnika dochodach. Podatnik zaś sam uzupełni ją już tylko o np. ulgi, z których będzie chciał skorzystać. W planach są też konsolidacja i uproszczenie formularzy, a nawet rezygnacja z bezpiecznego podpisu elektronicznego, z którego dziś korzystają tylko nieliczne firmy.

Reklama
Sądy i trybunały
Coraz więcej wakatów w Trybunale Konstytucyjnym. Prawnicy mówią, co trzeba zrobić
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Zawody prawnicze
Rząd zmieni przepisy o zawodach adwokata i radcy. Projekt po wakacjach
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Podatki
Rodzic może stracić ulgi w PIT, jeśli dziecko za dużo zarobi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama