Kędzierski: Stan cywilny – z czym może się kojarzyć?

Obawy pewnego portalu „prawniczego" i pewnej posłanki można skwitować dowcipem Hłaski o tym, co się komu z czym kojarzy. Z obaw tych wynika, że „stan cywilny" kojarzy im się z gejami – może tak jak wszystko inne - pisze adwokat Jacek Kędzierski.

Aktualizacja: 08.10.2014 03:10 Publikacja: 08.10.2014 03:00

Jacek Kędzierski

Jacek Kędzierski

Foto: materiały prasowe

We wszystkich zmianach ustawodawczych w tej sferze albo i w czynnościach urzędowych dopatrują się sprzyjania osobom, które popadły w homoseksualizm. Ludzie! Tak nie można.

Nowość zawarta w projekcie ustawy – Prawo o aktach stanu cywilnego ?(druk 2620): zaświadczenie o stanie cywilnym, może być rzekomo furtką ?do zawierania przez obywateli polskich małżeństw jednopłciowych w państwach obcych.

Otóż taką samą furtką może być odpis, czy to zupełny, czy to skrócony, aktu urodzenia albo nawet małżeństwa zawartego w przeszłości. I inne dokumenty, o czym niebawem... Równie dobrze  urzędnik stanu cywilnego z obcego kraju może okazać dyletanctwo i po przedłożeniu mu stosownego odpisu akt stanu cywilnego, a nie zaświadczenia o stanie cywilnym, udzielić jednopłciowym nieważnego w świetle polskiego prawa ślubu. To oczywiste i aż dziwne, że tak wielu tego nie dostrzega.

Projektodawca nie podaje w uzasadnieniu prawdziwych motywów wprowadzenia do nowego prawa o aktach stanu cywilnego zaświadczenia o stanie cywilnym. Są one następujące: wiele obcych systemów zawierania małżeństwa wymaga złożenia nie tylko aktu urodzenia, ale i odrębnego dokumentu, z którego wynika stan cywilny cudzoziemki(ca). W znanym mi nieco bliżej systemie hiszpańskim dokument ten nazywa się certificado de soltería, czyli certyfikat panieństwa tudzież kawalerstwa – w moim tłumaczeniu. Jest czymś innym niż zaświadczenie, o którym mowa w art. ?7 ust. 2 pkt 5 prawa o aktach stanu cywilnego, ustalającym, że obywatel polski lub zamieszkały w Polsce cudzoziemiec niemający żadnego obywatelstwa zgodnie z prawem polskim może zawrzeć małżeństwo ?za granicą.

De lege lata ustawa nie przewiduje wydawania zaświadczeń spełniających wymogi np. hiszpańskiego certificado de soltería. Wypełniając tę lukę, urzędy stanu cywilnego wydawały zaświadczenia w trybie art. 217 § 1 i 2 oraz art. 218 § 1 i 2 kodeksu postępowania cywilnego. Ubieganie się o takie zaświadczenie może być dla zainteresowanego krępujące, jako że musi wykazywać, iż za jego wydaniem przemawia interes prawny, a urząd stanu cywilnego ma prawo przeprowadzić postępowanie wyjaśniające. Powoduje to, że zamierzający(a) zawrzeć związek małżeński poza granicami kraju z jego obywatel(em)ką czuje się dyskryminowany(a) wobec zawierających małżeństwo „krajowe", którzy o wydanie takowych zaświadczeń ubiegać się nie muszą i urząd nie przeprowadza wobec nich żadnego postępowania wyjaśniającego.

Potrzeba ustawowego wypełniania tej luki i zniesienia dyskryminacji albo co najmniej utrudnienia w zawieraniu małżeństw „międzynarodowych" pojawia się coraz częściej, zważywszy, że funkcjonują programy typu Erasmus, a miłość nie zna granic. A później uczymy się idioma extranjero i czytamy: „Mi hermana vive en Cataluña, trabaja en Barcelona en el WTC, se casó con David, que estudió en Escuela Politécnica de Lodz. Tienen un hijo, Viktor. Viktor tiene dos años". Bywa, że jak w czytance, tak i w życiu.

Bo życie i jego wymagania się zmieniają i prawo, w tym także o aktach stanu cywilnego, należy do tych wymagań dostosowywać. Takim dostosowaniem będzie wprowadzenie do polskiego prawa zaświadczenia o stanie cywilnym, odpowiadającego hiszpańskiemu certificado de soltería. By wybranki serca Katalończyków nie musiały udowadniać polskiej urzędniczce, że mają w uzyskaniu takiego zaświadczenia interes.

W uzasadnieniu rządowego projektu prawa o aktach stanu cywilnego rozsądnych motywów wprowadzenia zaświadczenia o stanie cywilnym nie znalazłem. Brak ten zrodził niepokoje przeradzające się w rozsiewanie nieprawdziwych informacji, jakoby zaświadczenie to mogło pomóc w zawarciu jednopłciowego związku partnerskiego przez osoby o skłonnościach homoseksualnych. Autorzy tych informacji proponują pozostawienie obowiązującego stanu, tj. luki prawnej wypełnianej zaświadczeniami w trybie art. 217 i 218 k.p.c. Nie dostrzegają, że również takie zaświadczenia mogą być wykorzystane do sformalizowania w państwie obcym jednopłciowego związku partnerskiego. Braki rządowego uzasadnienia starałem się powyższym uzupełnić, a informacje mogące budzić niepokoje społeczne – rozwiać.

Autor jest łódzkim adwokatem

We wszystkich zmianach ustawodawczych w tej sferze albo i w czynnościach urzędowych dopatrują się sprzyjania osobom, które popadły w homoseksualizm. Ludzie! Tak nie można.

Nowość zawarta w projekcie ustawy – Prawo o aktach stanu cywilnego ?(druk 2620): zaświadczenie o stanie cywilnym, może być rzekomo furtką ?do zawierania przez obywateli polskich małżeństw jednopłciowych w państwach obcych.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku