Prawnicy z doświadczeniem zdobytym w największych kancelariach zakładają małe, które walczą o ten sam segment klientów.
Swoją założyli kilka miesięcy temu byli partnerzy White & Case: Witold Daniłowicz i Witold Jurcewicz.
– Chcemy, by jakość spraw, którymi będziemy się zajmować, i świadczonych przez nas usług nie odbiegała od tego, co robiliśmy do tej pory – mówi mec. Daniłowicz. – Plusem naszej pracy teraz jest większa kontrola nad tym, co robimy, i brak zależności od międzynarodowej centrali. Dziś jesteśmy butikiem, ale mamy ambicję na stworzenie większej kancelarii – dodaje.
By kupić najlepszą torebkę, idzie się właśnie do butiku – mówią prawnicy z małych firm
Sześć miesięcy temu z kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak odszedł Sławomir Paruch. Był w niej nie tylko szefem departamentu pracy, ale i wspólnikiem. Od pół roku jest, wraz z założycielem B. Raczkowskim, wspólnikiem w istniejącym od sześciu lat butiku Raczkowski i wspólnicy (w rankingu „Rz" w 2012 r. uznany za najlepszą kancelarię prawa pracy), który specjalizuje się w prawie pracy dla przedsiębiorstw.