Jak wyglądała praca prawnika, kiedy zaczynał pan karierę w tym zawodzie?
Nicholas Cheffings:
Zawód prawnika wykonuję od ponad 30 lat. W tym czasie nastąpiły znaczne zmiany w tej profesji, szczególnie w zakresie wykorzystywania nowych technologii. Kiedy zaczynałem pracę w zawodzie ekscytowało nas to, co było, jak na tamte czasy, nowością – komunikacja za pomocą faksu. Otrzymywaliśmy dokumenty drogą faksową, czytaliśmy i umieszczaliśmy je w segregatorach, a po kilku miesiącach musieliśmy znowu prosić klientów o przesłanie tego samego dokumentu, albowiem jakość kopii faksowych była tak słaba, że dokument po pewnym czasie stawał się nieczytelny -blakł bowiem atrament. Obecnie, dzięki nowym technologiom, faksy poszły w zapomnienie i mamy dostęp do dokumentów w zupełnie innej technologii i w czasie rzeczywistym.
Czy prawnik musi dziś posiadać inne umiejętności, niż 30 lat temu?
Zdecydowanie tak. W przeszłości oczekiwania klientów sprowadzały się w zasadzie do doradztwa o charakterze prawnym- informacji o obowiązujących przepisach prawa i ewentualnie ich interpretacji. Obecnie, wymagania wobec prawnika są znacznie większe. Prawnik musi mieć duże rozeznanie branży, sektora, biznesu klienta, ponieważ klient oczekuje, dodatkowo, dostosowania doradztwa prawnego do specyfiki prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Oczywiście, nadal jesteśmy prawnikami i nasza wiedza prawnicza jest najważniejsza, ale musimy łączyć nasze specjalistyczne wykształcenie z oczekiwaniami w zakresie doradztwa biznesowego klienta w danej branży.